W poniedziałek, w dniu swoich 20. urodzin, Iga Świątek pokonała w I rundzie Rolanda Garrosa Słowenkę Kaję Juvan 6:0, 7:5. Losu Polki nie podzieliły inne rozstawione zawodniczki w tej części drabinki.
Już po pierwszym meczu z paryskiego turnieju odpadła rozstawiona z numerem 12. Garbine Muguruza. Hiszpanka niespodziewanie przegrała z Martą Kostiuk 1:6, 4:6. Tego samego dnia poległa 22. w turnieju Petra Martić, która musiała uznać wyższość Camili Giorgi 2:6, 7:6(5), 4:6.
Obie faworytki były potencjalnie najgroźniejszymi rywalkami dla Świątek w IV rundzie Rolanda Garrosa. Obecnie w tej części drabinki obok Polki (numer 8 na turnieju) jedyną rozstawioną zawodniczką jest Anett Kontaveit (30). Estonka we wtorek zagra swój pierwszy mecz turnieju z Viktoriją Golubić.
Z Kontaveit Świątek może zmierzyć się w III rundzie Rolanda Garrosa. Wcześniej na Polkę czeka konfrontacja ze Szwedką Rebeccą Peterson.
Prawdziwe schody mogą zacząć się od ćwierćfinału. W przypadku awansu, Świątek może w tej rundzie zmierzyć się m.in. z Sofią Kenin (4) czy Elise Mertens (14). Przypomnijmy, że z turnieju po wygraniu pierwszego meczu sensacyjnie zrezygnowała rozstawiona z dwójką Naomi Osaka, która w tym roku wygrała Australian Open (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Roland Garros. Psycholog Igi Świątek komentuje decyzję Naomi Osaki. "Można komuś bardzo zaszkodzić"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?