Roland Garros stracił wielką gwiazdę. Naomi Osaka na własne życzenie wycofała się z turnieju. Wokół niej było dużo zamieszania od początku turnieju. Najpierw zapowiedziała, że nie będzie rozmawiać z mediami, a gdy dotrzymała słowa, została ukarana przez organizatora grzywną w wysokości 15 tys. dolarów.
Japonka, tłumacząc powody rezygnacji, zdradziła, że od trzech lat walczy z depresją. Stwierdziła, że pytania dziennikarz często ranią sportowców i dlatego nie chciała z nimi rozmawiać.
Decyzja drugiej rakiety świata wszystkich zszokowała. Sprawę skomentowała Daria Abramowicz. To ceniony psycholog sportowy, a od dłuższego czasu współpracuje z Igą Świątek. Ekspertka wierzy, że sprawa Osaki może być początkiem wielkich zmian.
"Naprawdę wierzę, że tu i teraz możemy osiągnąć punkt zwrotny w dyskusji na temat zdrowia psychicznego w sporcie. Nie tylko psychologii sportu, ale także zdrowia psychicznego. Każdy sportowiec przede wszystkim jest istotą ludzką" - pisze Abramowicz na Twitterze.
"Dodając jeszcze jedno zdanie do oświadczenia Naomi Osaki... Jakkolwiek chcesz odnieść się do decyzji, postawy, wyboru, nie komentuj zdrowia psychicznego danej osoby. Nie mając wiedzy i wglądu można temu komuś bardzo, ale to bardzo zaszkodzić" - dodaje w kolejnym wpisie.
Iga Świątek ma to szczęście, że zawsze może liczyć na wsparcie w trudnych chwilach. 20-latka wielokrotnie podkreślała, jak wielką rolę w jej teamie odgrywa Abramowicz, z którą się zaprzyjaźniła. Być może właśnie takiej osoby zabrakło w przypadku Osaki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"
Gwiazda tenisa zostanie zdyskwalifikowana?! Już dostała po kieszeni >>
Wielka siła Igi Świątek. "Turniej zostanie w nas na długo" >>