Andy Murray nie chce, aby był to jego ostatni Wimbledon. Potwierdził też, że zagra w igrzyskach olimpijskich

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Andy Murray
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Andy Murray

Andy Murray po czterech latach zagra w Wimbledonie i zaznaczył, że nie chce, aby był to jego pożegnalny występ w tym turnieju. Brytyjczyk potwierdził również, że weźmie udział w igrzyskach olimpijskich w Tokio.

Przed 12 miesiącami na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa, która spowodowała odwołanie turnieju. Przed dwoma i trzema laty - kontuzja biodra. W tym roku wreszcie się uda i Andy Murray po raz pierwszy od sezonu 2017 wystąpi w Wimbledonie.

W rozmowie ze SkySports Brytyjczyk wyjawił, że nie rozmyśla, czy jego powrót będzie zarazem pożegnaniem z ukochanymi kortami. - Nie martwię się to, że to będzie mój ostatni Wimbledon, nie myślę o tym. Miałem tyle kontuzji i niepowodzeń, że po prostu nie wiesz, co jest za rogiem - powiedział.

34-latek z Dunblane zdaje sobie sprawę, że trudno mu będzie nawiązać do sukcesów z sezonów 2013 i 2016, gdy wygrał Wimbledon.- Do każdego meczu podchodzę, jakby był ostatni. Chcę być odpowiednio przygotowany do Wimbledonu, dlatego mam nadzieję na dobre treningi. Ćwiczyłem z Ciliciem i będę trenował z Federerem. Nie chcę, żeby był to mój ostatni Wimbledon. Chcę grać dalej - podkreślił.

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek szczerze o przygotowaniach w Spale. "Odpalamy grilla, gdy nie jesteśmy usatysfakcjonowani z menu"

Murray, który ma za sobą skomplikowaną operację biodra, chce występować, dopóki "pozwoli mu to na ciało". - Jeśli musiałbym iść na kompromis w kwestii treningu, tylko po to, aby móc grać, a moje wyniki nie były dobre, rozpatrzyłbym to. Ale pod warunkiem, że będę mógł dobrze trenować i odpowiednio przygotowywać się do występów oraz cieszyć się tym, co robię - wyjawił.

Wimbledon to nie jedyny prestiżowy turniej, w jakim Murray wystąpi w najbliższych tygodniach. Weźmie także udział w igrzyskach w Tokio (24-30 lipca). W dwóch poprzednich turniejach olimpijskich (Londyn 2012 i Rio de Janeiro 2016) zdobywał złote medale w singlu.

- Występ w igrzyskach olimpijskich oznacza dla mnie olbrzymi zaszczyt. Wezmę w nich udział po raz czwarty. Rola chorążego reprezentacji pięć lat temu w Rio to jeden z najważniejszych momentów w mojej karierze. Wyjazd na igrzyska jako obrońca tytułu jest ekscytujący i nie mogę doczekać się tego wyzwania - powiedział.

Murray w Tokio wystąpi w singlu i w deblu w parze z Joe'em Salisburym.

Wimbledon: Iga Świątek i Hubert Hurkacz rozstawieni. Kiedy losowanie?

Komentarze (0)