Iga Świątek mogła cieszyć się z wyszarpanego pierwszego seta, ale potem okazało się, że był to tylko przebłysk i chwila. To Ons Jabeur dominowała - w drugim i trzecim secie oddając zaledwie dwa gemy. To ona mogła cieszyć się z awansu do ćwierćfinału.
Coś się kończy, a coś zaczyna. "Iga może szlifować formę na Tokio" - zauważył dziennikarz WP SportoweFakty Łukasz Iwanek
Raducanu po tytuł! A Iga może szlifować formę na Tokio.
— Łukasz Iwanek (@lukasziwanek) July 5, 2021
"Taka mała kopia meczu Linette z Badosą" - zauważył inny dziennikarz WP SportoweFakty Rafał Smoliński.
Iga Świątek - Ons Jabeur 7:5, 1:6, 1:6. Taka mała kopia meczu Linette z Badosą. I set wyciągnięty po powrocie z trudnej sytuacji. W II secie zapaść, z której niestety nie udało się już wyjść. Cały #Wimbledon mimo wszystko na plus. Cenne doświadczenie.
— Rafał Smoliński (@RafiSmolinski) July 5, 2021
Otwarcie dawało nadzieję. Po pierwszym secie Robert Łuchniak, dziennikarz Polskiego Radia, tylko westchnął.
Ufff...7-5 dla @iga_swiatek
— Robert Łuchniak (@robertluchniak) July 5, 2021
Ale Jabeur gra jak momentami.
Po drugim Adam Romer z magazynu "Tenisklub" pisał już o zapomnieniu. Wiedział, że będzie ciężko.
Drugi set „do zapomnienia”. 1:6 w 22 minuty. Teraz decydująca partia. Jest ciężko i pewnie do końca będzie, zdecydują pojedyncze piłki. #JazdaIga #Wimbledon
— Adam Romer (@AdamRomer13) July 5, 2021
I trzeba przyznać, że Tunezyjka grała niesamowicie. "Czy ona naprawdę to zrobiła?"
"Did she really do that?!"
— Wimbledon (@Wimbledon) July 5, 2021
Just one of the many world-class plays from @Ons_Jabeur #Wimbledon pic.twitter.com/7pNbFOhvOs
Finalnie "odrodzenia" Świątek już nie było, a jak to bywa przy porażkach, zawsze można było zrobić coś lepiej, ale... "Nie można nie docenić Ons Jabeur. Kawał meczu zagrała Tunezyjka" - zauważył Maciej Łuczak.
Na pewno sporo rzeczy mogła dziś Iga Świątek zrobić lepiej, ale też nie można nie docenić Ons Jabeur. Kawał meczu zagrała Tunezyjka.
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) July 5, 2021
Dorzucił do tego garść danych statystycznych.
Ons Jabeur:
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) July 5, 2021
12/15 obronionych break pointów
7/7 wykorzystanych break pointów
75 proc. wygranych piłek po pierwszym podaniu
Tomasz Zimoch dodał, że żadnych wątpliwości nie było. Zauważył jednak cenną rzecz. "Porażka uczy więcej od wielu wygranych" - napisał.
Trawniki Wimbledonu dla @iga_swiatek będą „strzyżone” w następnych latach. Dzisiaj zdecydowanie lepsza od Polki była Ons Jabeur. Tunezyjka wygrała 5:7, 6:1, 6:1. Wątpliwości nie było, ale porażka uczy więcej od wielu wygranych.@Wimbledon
— Tomasz Zimoch (@tzimoch) July 5, 2021
Zobacz także:
Miłe złego początki. Po horrorze w pierwszym secie Iga Świątek znokautowana
"Degradacja i policzek". Rywal Hurkacza już dostał cios
ZOBACZ WIDEO: Maja Włoszczowska gotowa na walkę w Tokio. "Trasa będzie bardzo ciężka"