Amerykanki z awansem w Budapeszcie. Świetny dzień Węgierek

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Danielle Collins
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Danielle Collins

Dwie amerykańskie tenisistki wygrały swoje wtorkowe mecze w turnieju WTA 250 w Budapeszcie. To był kapitalny dzień Węgierek. Awans wywalczyły trzy reprezentantki gospodarzy występujące z dzikimi kartami.

We wtorek dokończona została I runda imprezy w Budapeszcie. Danielle Collins (WTA 49) w 68 minut rozbiła 6:2, 6:1 Martinę di Giuseppe (WTA 212). Amerykanka obroniła trzy z czterech break pointów i wykorzystała pięć z ośmiu szans na przełamanie. Bernarda Pera podniosła się po przegraniu pierwszego seta (zmarnowała w nim prowadzenie 4:1) i zwyciężyła 5:7, 6:1, 6:2 Julię Grabher (WTA 201).

Ana Bogdan (WTA 98) wygrała 6:4, 7:5 z Varvarą Lepchenko (WTA 155). W drugim secie Rumunka zdobyła sześć gemów z rzędu od stanu 1:5. Alaksandra Sasnowicz  (WTA 86) prowadził 6:0, 2:0, gdy Timea Babos (WTA 121) skreczowała z powodu kontuzji lewego biodra.

Mimo kreczu Babos to był bardzo dobry dzień dla Węgierek. Reka-Luca Jani (WTA 186) pokonała 6:4, 7:5 Elisabettę Cocciaretto (WTA 112). Reprezentantka gospodarzy mogła odnieść bardziej okazałe zwycięstwo, bo prowadziła 6:4, 5:2. W II rundzie zmierzy się z Collins. Panna Udvardy (WTA 204) oddała cztery gemy Egipcjance Mayar Sherif (WTA 114). Dalma Galfi (WTA 176) wygrała 7:6(4), 6:3 z Alioną Bolsovą (WTA 151). W pierwszym secie Węgierka wróciła z 0:3 i obroniła dwie piłki setowe przy 4:5.

Ivana Jorović (WTA 334) zwyciężyła 5:7, 7:6(6), 7:6(3) Jaqueline Cristian (WTA 153). W pierwszym secie Serbka roztrwoniła prowadzenie 5:2. W drugim wyszła na 2:0, ale szybko oddała przewagę przełamania. Przy 4:5 obroniła piłkę meczową. Jorović wygrała drugą i trzecią partię po tie breakach i zameldowała się w II rundzie.

Hungarian Grand Prix, Budapeszt (Węgry)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235,24 tys. dolarów
wtorek, 13 lipca

I runda gry pojedynczej:

Danielle Collins (USA, 2) - Martina di Giuseppe (Włochy, LL) 6:2, 6:1
Bernarda Pera (USA, 3) Julia Grabher (Austria, Q) 5:7, 6:1, 6:2
Ana Bogdan (Rumunia, 5) - Varvara Lepchenko (USA) 6:4, 7:5
Alaksandra Sasnowicz (Białoruś, 6) - Timea Babos (Węgry) 6:0, 2:0
Ivana Jorović (Serbia) - Jaqueline Cristian (Rumunia, Q) 5:7, 7:6(6), 7:6(3)
Anhelina Kalinina (Ukraina) - Anna Kalinska (Rosja) 6:4, 7:6(5)
Olga Danilović (Serbia, Q) - Tamara Korpatsch (Niemcy) 6:2, 6:2
Reka Luca Jani (Węgry, WC) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) 6:4, 7:5
Panna Udvardy (Węgry, WC) - Mayar Sherif (Egipt) 6:3, 6:1
Dalma Galfi (Węgry, WC) - Aliona Bolsova (Hiszpania) 7:6(4), 6:3

Zobacz także:
Urszula Radwańska świetnie zaczęła, ale potem zgasła. Dwa oblicza meczu w Pradze
Ashleigh Barty zapisała się w historii. "To najbardziej niesamowite uczucie"

Komentarze (0)