Moment słabości Danielle Collins. W drugim secie nie dała rywalce szans

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Danielle Collins
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Danielle Collins

Danielle Collins miała moment słabości w meczu z australijską tenisistką, ale nie pozwoliła sobie na stratę seta. W drugiej partii Amerykanka nie dała rywalce szans i jest w kolejnej rundzie turnieju WTA 250 w Palermo.

Danielle Collins (WTA 44) została najwyżej rozstawioną uczestniczką turnieju w Palermo. Problemów nie uniknęła już w I rundzie. Obroniła trzy piłki setowe w spotkaniu z Kathariną Gerlach. W czwartek nie była poddana takiej próbie, ale też miała moment słabości. W pierwszym secie od 3:1 straciła trzy gemy z rzędu. Ostatecznie Amerykanka pokonała 6:4, 6:1 Maddison Inglis (WTA 142).

W ciągu 79 minut Collins zaserwowała osiem asów i zdobyła 23 z 30 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Na przełamanie zamieniła sześć z ośmiu okazji. Amerykanka awansowała do ćwierćfinału w trzecim kolejnym turnieju na korcie ziemnym, po Hamburgu i Budapeszcie.

Astra Sharma (WTA 121) pokonała 6:4, 7:5 Natalię Wichliancewa (WTA 180). Australijka rozpoczęła mecz fatalnie, ale uniknęła straty seta. W pierwszej partii przegrywała 0:4, by zdobyć sześć gemów z rzędu. W drugiej partii Rosjanka dwa razy odrabiała stratę przełamania. Wyrównała z 1:3 na 3:3 i z 3:5 na 5:5. Sharma skruszyła jej opór i zameldowała się w ćwierćfinale. Zmierzy się w nim Collins.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak spędza wakacje dziewczyna Ronaldo

W trwającym godzinę i 47 minut meczu Wichliancewa popełniła 11 podwójnych błędów. Sharma obroniła siedem z 11 break pointów, a sama wykorzystała sześć z 12 szans na przełamanie. Zdobyła 22 z 31 punktów przy drugim podaniu rywalki. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.

Shuai Zhang (WTA 57) w 68 minut rozbiła 6:1, 6:2 Francescę di Lorenzo (WTA 161). Chinka zniwelowała trzy z czterech break pointów i wykorzystała wszystkie pięć okazji na przełamanie. Zdobyła 12 z 14 punktów przy drugim podaniu Amerykanki.

Olga Danilović (WTA 149) zwyciężyła 7:6(4), 7:5 Katarinę Zawacką (WTA 144) po dwóch godzinach i 27 minutach. W pierwszym secie Serbka wróciła ze stanu 3:5. W całym meczu wywalczyła 35 z 48 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Trzy razy straciła serwis, a sama zaliczyła cztery przełamania. W ćwierćfinale zagra z Zhang.

Palermo Ladies Open, Palermo (Włochy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 235,24 tys. dolarów
czwartek, 22 lipca

II runda gry pojedynczej
:

Danielle Collins (USA, 1) - Maddison Inglis (Australia) 6:4, 6:1
Shuai Zhang (Chiny, 4/WC) - Francesca di Lorenzo (USA) 6:1, 6:2
Astra Sharma (Australia, 7) - Natalia Wichliancewa (Rosja) 6:4, 7:5
Olga Danilović (Serbia) - Katarina Zawacka (Ukraina) 7:6(4), 7:5

Zobacz także:
Partnerka Igi Świątek sprawdzi Polki w turnieju debla
Hubert Hurkacz trafił na najlepszego tenisistę Węgier. Utalentowany Serb na drodze Kamila Majchrzaka

Komentarze (0)