Hubert Hurkacz zagra z legendą. Szansa na kolejne zwycięstwo

We wtorek Hubert Hurkacz odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w zawodach Western & Southern Open. Jego przeciwnikiem był Hiszpan Alejandro Davidovich Fokina, który wcześniej dwukrotnie pokonał Polaka w tourze. Tym razem lepszy był wrocławianin, który wygrał 6:1, 6:7(3), 6:1 i zameldował się w II rundzie imprezy w stanie Ohio.

- Cieszę się ze zwycięstwa nad Alejandro, bo nie jestem wielkim fanem grania przeciwko niemu. Jego styl gry nie do końca mi leżał. Aż do dzisiaj. Zadowolony z tego spotkania był także mój trener Craig Boyton, choć podkreślał, że w kilku sytuacjach mogłem się lepiej zachować. To spotkanie dało mu jednak sporo materiału do analizy, co ma zaprocentować w przyszłości - powiedział "Hubi" na pomeczowej konferencji, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Dzięki zwycięstwu Hurkacz spotka się w środę z Andym Murrayem. Brytyjczyk to jeden z najlepszych tenisistów w XXI wieku. Był w stanie rywalizować z tzw. Wielką Trójką (Roger Federer, Rafael Nadal i Novak Djoković) i sięgnąć po trzy tytuły wielkoszlemowe. Do tego triumfował w ATP Finals, licznych turniejach ATP Masters 1000 i wspiął się na pierwsze miejsce w rankingu ATP. Jednak ostatnie lata to walka z problemami zdrowotnymi spowodowanymi kontuzją biodra. Po operacji Brytyjczyk wrócił do touru i zdołał nawet wygrać halowy turniej ATP 250 w Antwerpii. Aktualnie jest 105. rakietą globu.

ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał

W sezonie 2021 Murray grał sporadycznie. Jego najlepszym wynikiem jest III runda Wimbledonu. Organizatorzy zawodów w Cincinnati przyznali mu dziką kartę. To jego 16. start w tej imprezie, w której triumfował w 2008 i 2011 roku. - Skupiam się na celach krótkoterminowych. Ten tydzień jest dla mnie wielką szansą, aby znów pograć na kortach twardych, w warunkach jakie lubię, przeciwko czołowym tenisistom - powiedział Brytyjczyk na konferencji prasowej przed turniejem.

Na inaugurację Murray zmierzył się z Francuzem Richardem Gasquetem i wygrał 6:4, 6:4. - Uważam, że poszło mi dobrze. Jak na mój pierwszy mecz na kortach twardych od jakiegoś czasu poruszałem się całkiem nieźle. Dobrze serwowałem i przejmowałem kontrolę nad wymianami, gdy miałem ku temu okazje. To był dobry mecz - stwierdził były numer jeden światowych list.

W środę dojdzie do pierwszego spotkania Hurkacza z Murrayem. Nasz reprezentant będzie faworytem, ale będzie musiał uważać, ponieważ mimo 34 lat na karku i licznych problemów zdrowotnych Brytyjczyk jest w stanie pokazać dobry tenis. Szczególnie w meczach w formule do dwóch wygranych setów. Transmisję z pojedynku Hurkacz - Murray przeprowadzi Polsat Sport. Panowie zagrają na Grandstandzie jako drudzy w kolejności od godz. 16:00 naszego czasu. Relacja tekstowa na żywo na portalu WP SportoweFakty.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA) ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,028 mln dolarów środa, 18 sierpnia

II runda: Grandstand, drugi mecz od godz. 16:00 czasu polskiego

Czytaj także: Hubert Hurkacz znalazł sposób na Alejandro Davidovicha Magda Linette nie wykorzystała szansy