Sensacyjna porażka Hurkacza! Wytrwały włoski weteran znów zaskoczył

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz zagrał bardzo niestabilny tenis i pożegnał się z wielkoszlemowym US Open 2021. Wytrwały włoski weteran Andreas Seppi okazał się lepszy od Polaka.

Hubert Hurkacz na otwarcie US Open 2021 łatwo poradził sobie z Białorusinem Jegorem Gerasimowem. Dla odmiany 37-letni Andreas Seppi obronił pięć piłek meczowych i wyeliminował Węgra Martona Fucsovicsa po pięciosetowym dreszczowcu. W czwartek Polak rozczarował i przegrał z Włochem 6:2, 4:6, 4:6, 6:7(6).

W I secie prym wiódł Hurkacz. Świetnie serwował (dziewięć asów) i returnował. Skutecznie atakował zmieniając kierunki oraz solidnie się bronił utrzymując piłkę w korcie i mieszając tempo. Tylko początek był wyrównany. W drugim gemie Seppi od 0-40 zdobył pięć punktów z rzędu. Na 2:1 Hurkacz wyszedł po obronie dwóch break pointów.

W dalszej fazie seta Hurkacz podkręcił tempo i Seppi nie miał nic do powiedzenia. Przełamanie na 4:2 Polak uzyskał, gdy atakiem przy siatce zmusił rywala do błędu. W siódmym gemie Polak zniwelował break pointa, a w ósmym jeszcze raz odebrał Włochowi serwis. Po chwili Hurkacz miał dwie piłki setowe. Pierwszą Seppi obronił świetnym serwisem, ale przy drugiej zepsuł bekhend po głębokim zagraniu Polaka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

W II partii do głosu doszedł Seppi, który lepiej serwował i był aktywniejszy na korcie. Nękał Hurkacza bardzo dobrze funkcjonującym forhendem. Polak miał jeden kryzys przy swoim podaniu, co okazało się kosztowne. W trzecim gemie oddał podanie podwójnym błędem. Seppi do końca utrzymał przewagę przełamania. W 10. gemie Hurkacz obronił trzy piłki setowe, ale czwartą Włoch wykorzystał wygrywającym serwisem.

Na tenisie Hurkacza było pełno rys. Choć asów miał mnóstwo, to w ważnych momentach nie potrafił ratować się serwisem. Szwankował forhend, brakowało cierpliwości w obronie. Polak popełniał dużo błędów i brakowało staranności w przygotowaniu ataków. Nie potrafił też wykorzystywać przewag. Wielokrotnie sprowadził rywala do głębokiej defensywy, by na koniec wymiany popełnić prosty błąd.

W III partii Hurkacz już w pierwszym gemie oddał podanie pakując forhend w siatkę. To akurat prosty błąd nie był, bo wymuszony dobrym zagraniem rywala. Polak ruszył do odrabiania strat i wyrównał na 3:3, gdy wytrzymał długą wymianę zakończoną pomyłką Seppiego. Takich sytuacji było jednak bardzo mało. Generalnie im dłuższa wymiana, tym częściej padała łupem Włocha.

Tenisista z Półwyspu Apenińskiego imponował stoickim spokojem, a w poczynaniach Hurkacza było mnóstwo nerwowości. Kombinacją bekhendu po linii i woleja Seppi zaliczył przełamanie na 4:3 i nie oddał przewagi. Wynik seta na 6:4 Włoch ustalił forhendem.

Początek IV partii to ciąg dalszy solidnej gry Seppiego i bardzo niestabilnej Hurkacza. Polakowi brakowało zdecydowania w wymianach, za rzadko przyspieszał, zbyt często był bierny i liczył na błędy rywala, który jednak psuł niewiele. Nieudany bekhend kosztował wrocławianina stratę serwisu w pierwszym gemie. Hurkacz poderwał się do walki i z 0:2 wyszedł na 3:2. Przełamanie na 2:2 zdobył, gdy Seppi pogubił się i wpakował bekhend w siatkę w krótkiej wymianie.

Więcej przełamań nie było. Hurkacz nie wykorzystał swoich szans w 12. gemie, w którym miał trzy piłki setowe. Waleczny Seppi nie stracił zimnej krwi i od 0-40 zdobył pięć punktów z rzędu. Break pointy obronił w imponującym stylu, asem i wygrywającym serwisem oraz forhendem przy siatce. W tie breaku Hurkacz z 3-5 wyszedł na 6-5, ale przy piłce setowej przegrał piekielnie długą wymianę. Po chwili meczbola wypracował sobie Seppi i wykorzystał go efektownym forhendem.

W trwającym dwie godziny i 50 minut meczu Hurkacz zaserwował 27 asów, a Seppi miał ich 12. Obaj tenisiści zaliczyli po cztery przełamania. Polakowi zanotowano 45 kończących uderzeń i aż 47 niewymuszonych błędów. Solidniejszy Włoch spotkanie zakończył z dorobkiem 41 piłek wygranych bezpośrednio i 30 pomyłek.

Seppi jest byłym 18. singlistą globu. W wielkoszlemowych turniejach w singlu najdalej doszedł do 1/8 finału. Takiego rezultatu nie udało mu się osiągnąć tylko w US Open. W Nowym Jorku po raz czwarty dotarł do III rundy (wcześniej 2008, 2013, 2015). Na Flushing Meadows ćwierćfinał zanotował w deblu w 2011 roku, a dwa lata wcześniej także w Australian Open. Jest to dla niego 66. wielkoszlemowy występ. Seppi może się pochwalić 10 zwycięstwami nad tenisistami z Top 10 rankingu, w tym nad Rafaelem Nadalem (Rotterdam 2008) i Rogerem Federerem (Australian Open 2015).

Hurkacz w czterech startach w US Open wygrał trzy mecze. We wcześniejszych 13 wielkoszlemowych występach dwa razy awansował co najmniej do III rundy. Dokonał tego w Wimbledonie w 2019 i 2021 roku. W ostatniej edycji w Londynie zrobił furorę i doszedł do półfinału.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57,5 mln dolarów
czwartek, 2 września

II runda gry pojedynczej mężczyzn:

Andreas Seppi (Włochy) - Hubert Hurkacz (Polska, 10) 2:6, 6:4, 6:4, 7:6(6)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Czytaj także:
Wielkie mistrzynie nie zawodzą w Nowym Jorku. Elina Switolina odprawiła kolejną kwalifikantkę
Naomi Osaka nie musiała wychodzić na kort. Jako pierwsza jest w III rundzie

Komentarze (10)
avatar
Jano2
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinien iść do wojska, tam nauczyli by go chodzić, bo on nie chodzi tylko człapie. A jego tenis określiłbym jaki ciapowaty. 
avatar
Anonymous2328
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sepi to dobry zawodnik z średniej klasy Hurkacz bardzo nierówny dlatego należy zaliczyć go do zawodników słabych, podobnie jak i Świątek tylko ona jest trochę młodsza i robi postępy a Hurkacz Czytaj całość
avatar
Obi Kenobi
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Hurkacz to słabiak który porusza się jak niepełnosprawny o intelekcie już nie mówiąc, ale pierwsze co zrobił to wyprowadził się do Monaco aby podatków w Polsce nie płacić. Nie szkoda mi miernot Czytaj całość
avatar
tomek33
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Dlaczego sensacyjna panie redaktorze?! Przecież ostatnimi czasy Hubert przegrywa z nisko notowanymi rywalami. Seppi, to nie Michalski, wtedy byłaby sensacja, nieprawdaz?… 
avatar
W Iesław Dębski
3.09.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
HURKACZA NIE ŻAŁUJĘ NATOMIAST SZKODA MI WYJATKOWEGO TRENERA. Powinien Hurkacza kopnąć w siedzenie i skończyć z nim współpracę. To zawodnik bez jakiejkolwiek ambicji.