Tegoroczny US Open obfituje w znakomite widowiska. Do ostatecznych rozstrzygnięć jest coraz bliżej. W półfinałach kobiet rozstawiona z numerem drugim Aryna Sabalenka zmierzy się z Leylah Fernandez, a Maria Sakkari spotka się z Emmą Raducanu. Rewelacyjne nastolatki z Kanady i Wielkiej Brytanii będą się starały o kolejne niespodzianki. Białorusinka i Greczynka spróbują obronić honor tenisistek rozstawionych.
Za sprawą Fernandez i Raducanu (obie rocznik 2002) po raz 11. w Erze Otwartej (od 1968) dwie nastolatki awansowały do półfinału US Open. Taka sytuacja wydarzyła się po raz drugi w XXI wieku. W 2009 roku dokonały tego 19-letnie Yanina Wickmayer i Karolina Woźniacka. Po 38 latach Brytyjka wystąpi w półfinale nowojorskiej imprezy. Ostatnią była Jo Durie (1983). Fernandez, która 19 lat skończyła 6 września, jako czwarta Kanadyjka doszła do najlepszej czwórki w wielkoszlemowym turnieju. Dołączyła do Carlin Bassett-Seguso (US Open 1984), Eugenie Bouchard (Australian Open, Roland Garros i Wimbledon 2014) oraz Bianki Andreescu (US Open 2019).
Fernandez i Raducanu to najmłodsze półfinalistki US Open od czasu Marii Szarapowej (2005). Jeśli obie awansują do finału, po raz ósmy w Erze Otwartej w decydującym meczu w wielkoszlemowej imprezie trafią na siebie nastolatki. W Nowym Jorku taka sytuacja po raz ostatni miała miejsce w 1999 roku, gdy Serena Williams pokonała Martinę Hingis.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
Sakkari w tegorocznym Rolandzie Garrosie osiągnęła wielkoszlemowy półfinał jako pierwsza kobieta z Grecji. Teraz zanotowała taki rezultat w US Open. Sabalenka ma szansę awansować do finału w Nowym Jorku jako druga Białorusinka, po Wiktorii Azarence (2012, 2013, 2020).
Raducanu rozegrała osiem meczów i nie straciła jeszcze seta. Awansowała do wielkoszlemowego półfinału jako czwarta kwalifikantka. Dołączyła do Christine Dorey (Australian Open 1978), Alexandry Stevenson (Wimbledon 1999) i Nadii Podoroskiej (Roland Garros 2020). Ostatnią tenisistką, która wygrała US Open bez straty seta jest Serena Williams. Amerykanka w 2014 roku siedmiu rywalkom oddała 32 gemy.
Raducanu (WTA 150) jest trzecią najniżej notowaną półfinalistką US Open, zaraz po nieklasyfikowanych Billie Jean King (1979) i Kim Clijsters (2009). Na tej liście ósme miejsce zajmuje Fernandez (WTA 73). Dzięki fantastycznej grze w Nowym Jorku obie tenisistki zanotują ogromne skoki w rankingu. W poniedziałek Kanadyjka znajdzie się w Top 40, a Brytyjka będzie blisko czołowej "50".
W ćwierćfinale Raducanu wyeliminowała mistrzynię olimpijską Belindę Bencić. Dla Brytyjki był to pierwszy w karierze mecz nie tylko z tenisistką z Top 20, ale i z Top 40. W tegorocznym Wimbledonie, w wielkoszlemowym debiucie, dotarła do 1/8 finału. Sakkari po drodze odprawiła Petrę Kvitovą, Biankę Andreescu i Karolinę Pliskovą.
Sabalenka jedynego seta straciła w I rudzie z Serbką Niną Stojanović. Zwycięstwo nad Barborą Krejcikovą dało jej drugi wielkoszlemowy półfinał w singlu, po tegorocznym Wimbledonie. Fernandez na swoim rozkładzie ma dwie wielkoszlemowe mistrzynie. Po trzysetowych bitwach wyeliminowała Naomi Osakę i Andżelikę Kerber. W ćwierćfinale pokonała Elinę Switolinę w tie breaku trzeciej partii.
Plan gier 11. dnia (czwartek) wielkoszlemowego US Open 2021:
Arthur Ashe Stadium:
od godz. 1:00 czasu polskiego
Leylah Fernandez (Kanada) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 2)
Emma Raducanu (Wielka Brytania, Q) - Maria Sakkari (Grecja, 17)
Czytaj także:
Imponujący tenis Marii Sakkari. Karolina Pliskova bezradna przy podaniu Greczynki
Gigantyczny spektakl, trybuny kipiały od emocji! Młoda Kanadyjka znów zachwyciła