Magdalena Fręch z życiowym sukcesem. Dokonała tego jako 11. Polka w historii

To radosny poniedziałek dla Magdaleny Fręch. Łodzianka złamała ważną barierę i zadebiutowała w Top 100 rankingu WTA. Jakie plany ma nasza reprezentantka?

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Magdalena Fręch Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Na ten moment Magdalena Fręch pracowała całą zawodową karierę, ale w ostatnich miesiącach odniosła kilka znakomitych rezultatów. Na początku sierpnia triumfowała w challengerze WTA w amerykańskim Concord, sięgając po największy tytuł. Potem w wielkim stylu zwyciężyła w dużej imprezie ITF na mączce w Pradze.

W ostatnim czasie 23-latka z Łodzi zadebiutowała w głównej drabince zawodów BNP Paribas Open w Indian Wells. Po udanych eliminacjach wygrała jeden mecz w turnieju głównym i dopiero w II rundzie zatrzymała ją najwyżej rozstawiona Czeszka Karolina Pliskova. Występ w Kalifornii zapewnił naszej reprezentantce upragniony debiut w Top 100 światowej klasyfikacji.

Jakie plany?

- Bardzo się z tego cieszę, bo wiadomo, że miejsce w pierwszej setce rankingu WTA to jest duże osiągnięcie. Ale przede wszystkim cieszę się z tego, że dzięki temu będę mogła zagrać w głównej drabince Australian Open, bez konieczności przebijania się przez eliminacje. Ostatnio, z moim sztabem trenerskim, postawiliśmy na grę w turniejach WTA, bo tak naprawdę obecnie starty w ITF-ach niewiele mi dają, bo dopiero półfinał daje mi zdobycze punktowe. A często te większe ITF-y mają równie mocną obsadę - powiedziała Fręch, cytowana przez PZT.

- Tak też będziemy planować następne starty, bo z obecnym rankingiem coraz częściej będę mogła omijać eliminacje. Oczywiście to jeszcze nie jest ranking, który by mi dawał zawsze miejsce w głównych drabinkach, bo do takiego komfortu to musiałabym być w Top 30. Ale na pewno będzie trochę łatwiej i bycie w czołowej setce rankingu WTA otwiera wszystkie główne drabinki w Wielkim Szlemie, a tam jest dużo punktów do zdobycia. Wierzę, że uda mi się jeszcze trochę awansować. W tym roku już na pewno nie wrócę do Stanów Zjednoczonych, jeszcze pewnie zagram w turnieju WTA 250 w Courmayeur, a potem raczej się już skupie na regeneracji i przygotowaniach do nowego sezonu i do debiutu w Australian Open - dodała.

Jedenasta Polka w Top 100

W poniedziałek Fręch awansowała na najwyższą w karierze 99. pozycję. Tym samym jako 11. Polka w historii rankingu WTA znalazła się w Top 100. Nieco ponad dwa lata temu debiutu w tym gronie doczekała się Iga Świątek, która pod koniec września 2021 roku była już czwartą rakietą globu (obecnie jest 11. na świecie). Najwyżej notowaną Polką w historii klasyfikacji WTA była Agnieszka Radwańska, która w lipcu 2012 roku po raz pierwszy została wiceliderką.

Najwyżej klasyfikowane polskie tenisistki w historii rankingu WTA:

M Zawodniczka Debiut w Top 100 Najwyższa pozycja Data
1 Agnieszka Radwańska 11.09.2006 2 09.07.2012
2 Iga Świątek 15.04.2019 4 27.09.2021
3 Urszula Radwańska 23.03.2009 29 08.10.2012
4 Magdalena Grzybowska 09.10.1995 30 10.08.1998
5 Magda Linette 13.04.2015 33 17.02.2020
6 Marta Domachowska 27.09.2004 37 03.04.2006
7 Katarzyna Nowak 19.12.1994 47 11.09.1995
8 Iwona Kuczyńska 28.09.1987 64 12.10.1987
9 Aleksandra Olsza 09.09.1996 72 30.09.1996
10 Katarzyna Piter 24.02.2014 95 12.05.2014
11 Magdalena Fręch 18.10.2021 99 18.10.2021

Czytaj także: Co tam się działo! Triumf Pauli Badosy po fascynującej uczcie Rollercoaster w sensacyjnym finale. Cameron Norrie z życiowym triumfem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!


Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
Czy Magdalena Fręch wygra do końca 2022 roku turniej głównego cyklu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×