Trzy tie breaki i obronione meczbole. Andy Murray i Frances Tiafoe stworzyli spektakl w Antwerpii

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Andy Murray
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Andy Murray

Mecz I rundy turnieju ATP 250 w Antwerpii pomiędzy Andym Murrayem a Francesem Tiafoe'em był wspaniałym spektaklem. Po prawie czterech godzinach gry, trzech tie breakach i dwóch obronionych meczbolach lepszy okazał się Brytyjczyk.

Andy Murray jest przekonany, że ciągle stać go na grę na najwyższym poziomie. We wtorek pokazał także, że nadal może wygrywać wyniszczające batalie. W spotkaniu I rundy turnieju ATP 250 z Francesem Tiafoe'em stworzyli emocjonujący spektakl. Ostatecznie lepszy okazał się Brytyjczyk, który zwyciężył 7:6(2), 6:7(7), 7:6(8), w decydującym tie breaku broniąc dwóch meczboli. Pojedynek trwał aż trzy godziny i 45 minut, co czyni go najdłuższym spotkaniem sezonu 2021 rozgrywanym w formule do trzech wygranych setów.

- Po raz pierwszy rozegrałem mecz złożony z samych tie breaków - przyznał Murray, cytowany przez atptour.com. - Myślę, że to był to też mój najdłuższy trzysetowy mecz. Nie mam nic przeciwko długim pojedynkom, ale ten przekroczył skalę.

- Teraz jestem oczywiście zmęczony, bo to była wyniszczająca bitwa. Ale to był wspaniały mecz i dziękuję kibicom, którzy nas wspierali - dodał Brytyjczyk, mistrz European Open z 2019 roku, który w 1/8 finału zmierzy się z rozstawionym z numerem drugim Diego Schwartzmanem.

W II rundzie dojdzie też do konfrontacji utalentowanych Włochów. 20-letni Jannik Sinner, turniejowa "jedynka", zmierzy się z młodszym o rok Lorenzo Musettim, który we wtorek po dwóch rozgrywkach tie breakowych uporał się z innym rodakiem, doświadczonym Gianluką Magerem.

Rozstawiony z numerem trzecim Cristian Garin w swoim inauguracyjnym meczu zagra z Alejandro Davidovichem. Hiszpan pokonał 6:3, 6:3 Steve'a Johnsona. Z kolei premierowym rywalem oznaczonego numerem czwartym Roberto Bautisty został Marton Fucsovics. Węgier ograł 7:6(4), 6:2 Dennisa Novaka, tenisistę z eliminacji.

We wtorek o niespodzianki pokusili się dwaj amerykańscy kwalifikanci. Jenson Brooksby wygrał 6:4, 6:4 z rozstawionym z numerem piątym Reillym Opelką. Jego kolejnym rywalem będzie Botic van de Zandschulp. Brandon Nakashima natomiast oddał cztery gemy Alexowi de Minaurowi, turniejowej "szóstce", a w następnej rundzie zmierzy się z innym graczem z eliminacji, Henrim Laaksonenem. Szwajcar okazał się lepszy od Benoita Paire'a.

W ostatnim meczu drugiego dnia imprezy Lloyd Harris wygrał 7:6(4), 6:3 z jedynym reprezentantem gospodarzy, Zizou Bergsem. O awans do ćwierćfinału oznaczony numerem siódmym Afrykaner powalczy z Janem-Lennardem Struffem. Niemiec wyszedł zwycięsko z trzysetowej potyczki z Albertem Ramosem.

European Open, Antwerpia (Belgia)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 508,6 tys. euro
wtorek, 19 października

I runda gry pojedynczej:

Lloyd Harris (RPA, 7) - Zizou Bergs (Belgia, WC) 7:6(4), 6:3
Jenson Brooksby (USA, Q) - Reilly Opelka (USA, 5) 6:4, 6:4
Brandon Nakashima (USA, Q) - Alex de Minaur (Australia, 6) 6:4, 6:0
Lorenzo Musetti (Włochy) - Gianluca Mager (Włochy) 7:6(2), 7:6(3)
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Albert Ramos (Hiszpania) 6:3, 3:6, 6:3
Alejandro Davidovich (Hiszpania) - Steve Johnson (USA) 6:3, 6:3
Marton Fucsovics (Węgry) - Dennis Novak (Austria, Q) 7:6(4), 6:2
Henri Laaksonen (Szwajcaria, Q) - Benoit Paire (Francja) 4:6, 6:0, 6:3
Andy Murray (Wielka Brytania, WC) - Frances Tiafoe (USA) 7:6(2), 6:7(7), 7:6(8)

wolne losy: Jannik Sinner (Włochy, 1); Diego Schwartzman (Argentyna, 2); Cristian Garin (Chile, 3); Roberto Bautista (Hiszpania, 4)

Francuzi walczyli do końca w Moskwie. Rosyjscy faworyci poznali rywali

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spariodowała grę w tenisa. Padniesz ze śmiechu!

Źródło artykułu: