Notowany aktualnie na 118. pozycji w rankingu ATP Kamil Majchrzak miał nadzieję na poprawienie swojego dorobku. 25-latek z Piotrkowa Trybunalskiego chciał zakończyć sezon w Top 100 i dzięki temu byłby pewny gry w głównej drabince wielkoszlemowego Australian Open 2022.
Nasz reprezentant bardzo chciał poprawić swój ranking poprzez grę w europejskich halach. Zaczęło się obiecująco, bo od ćwierćfinału zawodów ATP 250 w Sofii. Potem jednak był pechowy występ w challengerze w Mouilleron-le-Captif, gdzie "Szumi" doznał kontuzji.
"Trzy tygodnie temu, na turnieju rangi Challenger w Mouilleron-Le-Captif doznałem urazu nadgarstka. Od tego momentu poświęciłem czas na leczenie, aby móc wrócić do rozgrywek jeszcze w tym sezonie. Pomimo starań jestem zmuszony przedwcześnie zakończyć sezon" - wyznał Majchrzak na Instagramie.
"Bez względu na okoliczności, sezon 2021 jest dla mnie wyjątkowy, gdyż miałem możliwość reprezentować Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio" - dodał piotrkowianin, który podziękował za wsparcie trenerom, PZT, sponsorom, lekarzom oraz kibicom.
"W najbliższym czasie mam w planach odpoczynek i dalszą rehabilitację, aby być w pełni gotowym na okres przygotowawczy do nowego sezonu" - zakończył Majchrzak, który wycofał się z challengerów w Ismaningu, Eckental i Bratysławie.
Czytaj także:
Tak Iga Świątek przygotowywała się do WTA Finals
Takich słów Igi Świątek się nie spodziewał
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!