To był czas też wielu przyjemności. Iga Świątek pokazała, co zobaczyła w USA

Piotr Bobakowski 31 Października 2021, 23:22

Instagram / www.instagram.com/iga.swiatek / Iga Świątek

• Historyczne osiągnięcie Igi Świątek. "Trochę wyprzedzamy czas"

Plaża El Matador, zachód słońca w Indian Wells, mecz Los Angeles Lakers czy życie na kampusie USC (zdjęcia poniżej) - to tylko niektóre atrakcje, które zobaczyła nasza tenisistka.

Świątek po turnieju w Indian Wells postanowiła nie wracać do Europy. - Jesteśmy w USA czwarty tydzień. Od przygotowań do sezonu na mączce nie miałem z Igą tylu dni treningowych. Już zrobiliśmy tyle samo pracy, co wtedy. A mamy jeszcze dwa tygodnie, żeby popracować i w końcu chwilę odpocząć, wreszcie wyjść poza korty, hotel i coś zobaczyć - zdradził w rozmowie z WP SportoweFakty Piotr Sierzputowski (więcej TUTAJ).

Polka za kilkanaście dni zadebiutuje w finałach WTA. Impreza, w której będzie rywalizować osiem najlepiej punktujących w roku zawodniczek, odbędzie się w meksykańskiej Guadalajarze. Turniej rozpocznie się 10 listopada.

- Bardzo się cieszymy, że Iga się tam pojawi. Jej awans potwierdza, że w 2021 roku była mocna. Jako debiutantka zobaczy, jak te finały wyglądają. Według mnie to przyjemna impreza. Do zagrania są co najmniej trzy mecze, do tego z najmocniejszymi dziewczynami - podsumował trener 20-latki.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Iga Świątek (@iga.swiatek)

Zobacz:
"Każdy dzień sprawiał frajdę". Tak Iga Świątek przygotowywała się do WTA Finals