W czwartek Novak Djoković przybył do Melbourne. Wcześniej uzyskał medyczne zwolnienie, które w ramach wyjątku dopuściło go do gry w Australian Open. Organizatorzy zapewniali, że tylko zaszczepieni przeciwko koronawirusowi tenisiści mogą wziąć udział w wielkoszlemowym turnieju. Nie mogli sobie jednak pozwolić na nieobecność Djokovicia.
Po przylocie do Australii tenisista został zatrzymany na lotnisku. Władze rozpoczęły procedurę deportacji, ale Djoković odwołał się od tej decyzji. Na razie pochodzący z Belgradu tenisista został umieszczony w hotelu, gdzie w izolacji będzie oczekiwał na rozstrzygnięcie jego sprawy w sądzie.
Sprawa ta wywołała wiele protestów, zwłaszcza wśród Serbów. Zainterweniował prezydent tego kraju, a kibice wyszli na ulice Melbourne i domagali się zgody dla tenisisty. Sytuacja jest także okazją do żartów, z czego skorzystały linie lotnicze Ryanair.
Na twitterowym profilu linii znalazła się grafika przypominająca tą, którą doskonale znamy z tenisowych meczów. Prezentowana jest ona w trakcie wideoweryfikacji. Na zdjęciu widać, analizę lecącej piłki, która ostatecznie trafiła na aut. To oznaczało wylot z Australii. Grafika do łez rozbawiła kibiców i użytkowników Twittera.
Wielkoszlemowy turniej Australian Open zostanie rozegrany w dniach 17-30 stycznia.
Unlucky @DjokerNole Flight home? pic.twitter.com/D8mpNq4jEB
— Ryanair (@Ryanair) January 5, 2022
Czytaj także:
Iga Świątek poznała kolejną rywalkę. To była liderka rankingu
Rosjanie pozostają w grze. Włosi bez rewanżu za zeszłoroczny finał
ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat