Dawid Góra: Wielki powrót Igi Świątek [OPINIA]

PAP/EPA / MATT TURNER / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / MATT TURNER / Na zdjęciu: Iga Świątek

Mecz Igi Świątek z Wiktorią Azarenką przypomniał najlepsze pojedynki Polki ze zwycięskiego Rolanda Garrosa. A mimika rywalki po przegranych piłkach tylko udowadnia, w jakiej dyspozycji jest nasza reprezentantka.

Oczywiście nie można nie zwrócić uwagi na fakt, że Białorusinka narzekała na urazy. Że może nie była sobą w 100 procentach. Ale to nie był mecz z rodzaju tych wygranych przez niedyspozycję przeciwniczki. Iga Świątek zaprezentowała się świetnie i nikt jej tego nie odbierze.

Reakcje rywalki po przegranych piłkach nie wskazywały na problemy zdrowotne, ale niemoc, jaką odczuwała z powodu precyzyjnych zagrań Polki. Iga wielokrotnie trafiała w linię bądź centymetr przed nią. Takich piłek, szczególnie posłanych w idealnym momencie, nie byłaby w stanie odebrać żadna z dzisiejszych gwiazd kobiecego tenisa.

To jest Iga, na którą czekaliśmy. Pod koniec zeszłego sezonu również nie grała słabo, ale wielokrotnie okazywała słabość. Czy to fizyczną czy psychiczną. Rozpacz, nadmierne zdenerwowanie. Do tego piłki, które chaotycznie odbijały się od rakiety.

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Kamilem Stochem? "Ma odczucia, że wszystko robi dobrze"

A tutaj wszystko było przemyślane. I do bólu precyzyjne.

Zdenerwowanie Igi było widać. Umówmy się, nie stanowiła oazy spokoju. Ale to i tak nic w porównaniu z tym, jak żywiołowo reagowała w meczach z końcówki poprzedniego sezonu. A trudno przecież odmówić zawodniczkom prawa do stresu. To sport indywidualny, a więc obciążenie emocjonalne jest olbrzymie. A Polska, takie odniosłem wrażenie, i tak potrafiła cieszyć się tenisem.

Piątkowy mecz, i poprzednie na WTA 500 w Adelajdzie, to doskonały prognostyk na kolejny sezon. Iga idzie w górę. Ma przemyślany plan i z nowym trenerem zamierza zaatakować w najważniejszych turniejach. Wiele wskazuje na to, że to będzie dobry czas dla polskiego tenisa. A szczególnie dla polskich kibiców. Oby tylko dopisało zdrowie.

Eksperci zachwyceni Igą Świątek. "Znów cieszy się grą" >>
Kolejna rywalka Igi Świątek pokazała ogromną moc. Sofia Kenin była bez szans >>

Komentarze (9)
avatar
Mossad
7.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ty czlowieku ciagle piszesz to samo, na jedną modłe. 
avatar
Adela Rozen
7.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"... przypomniał najlepsze pojedynki Polki ze zwycięskiego Rolanda Garrosa." - kiedy to faworytki odpuściły z powodu covida... 
avatar
Zdzisław Sobolewski
7.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko się nie zesrajcie z tego szczęścia ! 
avatar
KATO-COFNIJCIE ZMIANY
7.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
w 3 secie Azarenka odbijała tylko te piłki, które leciały prosto na nia. Nie tylko przestała biegać do siatki ale nawet parę kroków po linii nie potrafiła zrobic. Miło, ze Iga przeszła dalej al Czytaj całość
avatar
Jano2
7.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Już dmuchają balon. Ciekawe co powiedzą po meczu z Barty?