Nowe informacje ws. Djokovicia. Wiadomo, kiedy zostanie zatrzymany

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Novak Djoković

Ciąg dalszy potężnego zamieszania wokół Novaka Djokovicia. W piątek minister ds. imigracji rządu Australii anulował wizę Serba. Wprawdzie tenisista pozostaje na wolności, ale pojawiły się informacje, kiedy zostanie zatrzymany.

Na trzy dni przed rozpoczęciem Australian Open nadal nie wiadomo, czy najlepszy tenisista świata Novak Djoković będzie mógł wziąć w nim udział. W piątek zapadły kolejne ważne decyzje w jego sprawie, której finał poznamy jednak najwcześniej w niedzielę.

Najpierw minister ds. imigracji Alex Hawke anulował wizę Djokovicia, tłumacząc się "interesem publicznym" (więcej TUTAJ>>). Decyzja ta otwiera możliwość deportacji Serba i nałożenia na niego trzyletniego zakazu wjazdu do Australii.

Po decyzji Hawke'a tenisista nie został jednak zatrzymany, a jego prawnicy natychmiast złożyli kolejną apelację (wcześniejsza zakończyła się sukcesem).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

Jeszcze w piątek wieczorem (czasu miejscowego) rozpoczęła się rozprawa w sądzie w Melbourne, której przewodniczył Anthony Kelly. W jej trakcie ustalono, że Djoković spędzi noc na wolności, a w sobotę, o godz. 8.00 (czasu miejscowego, w Polsce będzie wówczas godz. 22.00 w piątek) zostanie zatrzymany.

Tenisista będzie przesłuchiwany przez przedstawicieli Australian Border Force (Australijska Straż Graniczna), a następnie zostanie doprowadzony do biura reprezentujących go prawników.

Przez kilka godzin będzie mógł przygotowywać się ze swoimi prawnikami do drugiej rozprawy apelacyjnej, która odbędzie się w niedzielę. W tym czasie dwóch funkcjonariuszy ABF będzie musiało przebywać na tym samym piętrze budynku co Djoković.

Następnie sportowiec znów zostanie zatrzymany i przewieziony w miejsce, w którym pozostanie do niedzielnej rozprawy. Prawdopodobnie będzie to ten sam hotel dla imigrantów (Park Hotel), do którego Serb trafił na kilka dni po wjeździe do Australii (6.01.).

Przypomnijmy, że w czwartek odbyło się losowanie turnieju Australian Open. Rozstawiony z nr 1 Djoković ma zmierzyć się w I rundzie ze swoim rodakiem Miomirem Kecmanoviciem. Organizatorzy czekają na niedzielną decyzję sądu.

Czytaj także: "Serbia wypowie Australii wojnę". Burza po decyzji ws. Novaka Djokovicia
Czytaj także: "Jeden z największych skandali XXI wieku". Serbskie media oburzone decyzją ws. Djokovicia

Źródło artykułu: