Co tam się stało?! Kuriozalne, ale legalne zagranie w Australian Open

Twitter / oficjalny profil Eurosportu / Zagranie Pablo Carreno-Busty
Twitter / oficjalny profil Eurosportu / Zagranie Pablo Carreno-Busty

Cuda podczas Australian Open 2022. Takich zagrań nie ogląda się na co dzień na tenisowych kortach. Pablo Carreno-Busta zyskał jednak dzięki tej jednej piłce bardzo dużo.

Hiszpan Pablo Carreno-Busta pokonał po niesamowicie emocjonującym i wyrównanym pojedynku Holendra Tallona Griekspoora 6:3, 6:7, 7:6, 3:6, 6:4.

Jednym z najważniejszych momentów meczu była piłka w trzecim secie na 5:3 dla Carreno-Busty. Wygrał ją w niesamowitych i dla niektórych zupełnie niezrozumiałych okolicznościach.

Griekspoor odbił na tyle nieczysto, że piłka powędrowała na stronę rywala, ale miała tak dużą rotację, że... wróciła z powrotem!

Carreno-Busta popędził ile sił w nogach, dopadł do piłki nim ta spadła na kort i wykonał atak. I może nie byłoby w tym niczego dziwnego gdyby nie fakt, że Hiszpan był już... na połowie rywala. To jednak całkowicie legalne zagranie, które dało mu gema.

"Pablo Carreno-Busta z punktem zdobytym na połówce przeciwnika. Czysta magia tenisa" - napisano na oficjalnym koncie Eurosportu w mediach społecznościowych.

Zobacz także:
Wściekły Hurkacz. Polakowi puściły nerwy
Wpis Świątek robi furorę. Pokazała jak się cieszy, gdy może zjeść ulubiony deser

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

Źródło artykułu: