Zaskakujący obrót spraw. Świetne wiadomości dla Igi Świątek
Iga Świątek po awansie do ćwierćfinału wyrosła na jedną z faworytek do wygrania Australian Open. Inne spotkania tak się potoczyły, że turniejowa drabinka zaczęła wyglądać obiecująco.
PAP/EPA
/ Na zdjęciu: Iga Świątek
W turnieju zostały już trzy tenisistki z pierwszej dziesiątki rankingu WTA. To liderka Ashleigh Barty, czwarta Barbora Krejcikova i dziewiąta Świątek. Dobra wiadomość jest taka, że Polka ze wspomnianymi dwiema rywalkami spotka się najwcześniej w finale.
Świątek w ćwierćfinale będzie rywalizować z Kaią Kanepi. Estonka w światowym rankingu zajmuje 115. miejsce. Reprezentantka Polski jest wielką faworytką, bo na papierze to za nią przemawia zdecydowana większość argumentów.
W przypadku zwycięstwa Świątek w półfinale zmierzy się z Danielle Collins lub Alize Cornet. Pierwsza z nich zajmuje 30., a druga 61. miejsce w rankingu WTA.
Oczywiście to tylko statystyki, które na korcie mogą okazać się bez znaczenia. Wszystkie ćwierćfinalistki w Australian Open prezentują wysoką formę, więc polska tenisistka będzie musiała się mocno napracować, aby świętować kolejne awanse.
Iga Świątek już zarobiła fortunę. Kwota działa na wyobraźnię >>
Eksperci zachwyceni Igą Świątek. Powtarzają jedno słowo >>
-
![]()
steffen
Zgłoś komentarz
Redaktorku, sugerujesz że te które odpadły, były lepsze niż te które z nimi wygrały?
:D
Pamiętaj że rankingi nie grają, dają tylko rozstawienie. A mecz wygrywa ta która jest Czytaj całość
lepsza tu i teraz, a nie pół roku temu.
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
jotwu
Zgłoś komentarz
Odbijaczka piłeczki zawładnęła całe strony podłego portalu.O skandalicznej wyprawie NIK do Białorusi nie ma ani słowa.
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Michał_82
Zgłoś komentarz
Kanepi, Collins, Cornet nie znalazły się na tym etapie AO przypadkowo. Każda z nich jest groźna i mimo różnicy w rankingu ciężko wskazać faworyta. Każda z tych zawodniczek nic już nie Czytaj całość
musi więc mecze pewnie będą na luzie i pewnie zobaczymy kawał dobrego tenisa. Fajnie byłoby widzieć Igę w finale, cóż zobaczymy...
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
julianu
Zgłoś komentarz
Colins, Barty, Cornet są raczej poza zasięgiem aktualnych możliwości Igi. Kanepi jest do ogrania bo mimo, że pokonała Sabalenkę to jednak Białorusinki grają ostatnio słabo. Gwiazdy US Czytaj całość
Open także zgasły, ot WTA. Ćwierćfinał to już wielki sukces dla naszej młodziutkiej perełki. Teraz luz i gra bez presji budowanej przez nieodpowiedzialnych dziennikarzy. Brawo Iga, dzięki za ćwierćfinał i nie ulegaj destrukcyjnym artykułom bezmózgich pismaków.
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
collins01
Zgłoś komentarz
Ciekaw jestem czy dla Sabalenki też miano"świetne wiadomości"?
1
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
siber1
Zgłoś komentarz
Czykiel nie bredź , nie mów hop zanim nie przeskoczysz , gnido portalowa
2
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Mariusz Wójcik
Zgłoś komentarz
Kanepi pokonała turniejową 2, czyli Sabalenkę. Będzie trudny mecz.
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
minios88
Zgłoś komentarz
Wyciągać wnioski na podstawie rankingu w kobiecym tenisie, odważnie... Odsyłamy do finału ostatniego US Open...
4
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
ja54
Zgłoś komentarz
ranking to nie wszystko.liczy sie aktualna forma.kanepi gra fantastycznie i wie ,ze w jej wieku to ostatnia szansa zeby tak daleko zajsc w AO.ponadto wreszcie odnalazla sie alize cornet no i Czytaj całość
amerykanka collins.w meczu z kanepi nie daje swiatek szans.
5
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Montana
Zgłoś komentarz
Nikt przypadkowo nie awansuje do ćwierćfinału. By przejść dalej trzeba zagrać świetny tenis.
3
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Tomash_PB
Zgłoś komentarz
Kaia ogarnia cwiercfinal :)
0
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Wiktorek
Zgłoś komentarz
Autor zauważa że : ,, ... Polka ze wspomnianymi dwiema rywalkami spotka się NAJWCZEŚNIEJ w finale.,, Oczywiście nie JEDYNIE w finale gdyż może się później spotkać z nimi np. na Czytaj całość
bankiecie pożegnalnym!
0
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
PanPioter
Zgłoś komentarz
Oj bo balon peknie. Nie pompujcie tak mocno
4
3
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (6)