Novak Djoković z powodu braku szczepienia przeciwko koronawirusowi nie wystąpił w tegorocznym Australian Open. Serbski tenisista wprawdzie przyleciał na Antypody, ale po sądowej batalii ostatecznie został deportowany.
W czwartek (3 lutego) triumfator 20 turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej spotkał się w Belgradzie z prezydentem Serbii Aleksandrem Vuciciem. Głowa państwa podziękowała słynnemu sportowcowi za godne reprezentowanie kraju na arenie międzynarodowej.
- Dziękuję Novakowi za reprezentowanie naszego kraju z honorem, odwagą, w najpiękniejszy i najlepszy możliwy sposób, i za to, że zawsze to robi - podsumował podczas konferencji prasowej Vucić, cytowany przez portal telegraf.rs.
Po raz pierwszy od powrotu z Melbourne publicznie wypowiedział się 34-letni Djoković. Z jego słów wynika, że wkrótce kibice mogą być świadkami prawdziwej burzy w temacie zamieszania wokół jego startu w AO 2022.
- Proszę wszystkich o jeszcze trochę cierpliwości. W ciągu najbliższych 7-10 dni przedstawię szczegóły dotyczące tego, co wydarzyło się w Australii - zapowiedział lider rankingu światowego ATP.
Zobacz:
Świątek dostała pytanie o Djokovicia. Zdradziła, jak wygląda jej team w kwestii szczepień
Są nowe ustalenia ws. Novaka Djokovicia. Pojawiły się wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo na lotnisku. "Zaniemówiłem"