W zeszłym sezonie Albert Ramos doszedł do finału turnieju ATP w Cordobie, w którym przegrał z Juanem Manuelem Cerundolo. W tym ponownie pojawił się na starcie tej imprezy, znów wystąpił w decydującym meczu, ale tym razem zdobył tytuł. W niedzielną noc pokonał 4:6, 6:3, 6:4 Alejandro Tabilo, kwalifikanta.
Mecz trwał aż dwie godziny i 43 minuty i był dla tenisistów bardzo wymagający. Rozgrywali długie wymiany z głębi kortu, w które wkładali mnóstwo sił. Pod względem fizycznym lepiej trudy gry wytrzymał Ramos. Hiszpan w trzecim secie od stanu 1:4 zdobył pięć gemów z rzędu i to dało mu zwycięstwo.
Dla 34-letniego Ramosa to czwarty w karierze tytuł w głównym cyklu. Wszystkie wywalczył na kortach ziemnych. Za triumf otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i 46,1 tys. dolarów premii finansowej.
ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor
Z kolei 24-letni Tabilo po raz pierwszy zagrał w finale imprezy rangi ATP Tour. W nagrodę za życiowy sukces zainkasuje 162 "oczka" oraz 34,8 tys. dolarów.
W finale zmagań w grze podwójnej najwyżej rozstawieni Santiago Gonzalez i Andres Molteni pokonali 7:5, 6:3 parę Andrej Martin / Tristan-Samuel Weissborn i zdobyli trzeci wspólny tytuł. Ogółem dla 38-letniego Meksykanina to 17. deblowy triumf w głównym cyklu, a dla 33-letniego Argentyńczyka - dziewiąty.
Cordoba Open, Cordoba (Argentyna)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 358,1 tys. dolarów
niedziela, 6 lutego
finał gry pojedynczej:
Albert Ramos (Hiszpania, 6) - Alejandro Tabilo (Chile, Q) 4:6, 6:3, 6:4
finał gry podwójnej:
Santiago Gonzalez (Meksyk, 1) / Andres Molteni (Argentyna, 1) - Andrej Martin (Słowacja) / Tristan-Samuel Weissborn (Austria) 7:5, 6:3