Po raz pierwszy od 18 lat czterech Amerykanów dotarło do półfinału zawodów głównego cyklu, dlatego sobota w Dallas zapowiadała się interesująco. Tym bardziej że w premierowym pojedynku zmierzyli się potężnie serwujący John Isner i Reilly Opelka. Panowie posłali w sumie aż 60 asów (39 Opelka, 21 Isner), ale większą uwagę przykuły wydarzenia z drugiego seta.
W drugiej odsłonie doszło bowiem do rekordowego tie breaka od czasu powstania ATP Tour (1990 rok). Rozegrano w nim aż 46 punktów, a zwycięski Opelka obronił 10 piłek setowych, zanim wykorzystał ósmego meczbola. Po dwóch godzinach to on wygrał ostatecznie cały pojedynek 7:6(7), 7:6(22).
- Straciłem już rachubę. W pewnym momencie było po 21. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Gdyby jednak miało się to wydarzyć, to z pewnością stałoby się w tym meczu - powiedział szczęśliwy Opelka (cytat za atptour.com), który w niedzielę powalczy o trzecie trofeum w kraju. Wcześniej triumfował w Nowym Jorku (2019) i Delray Beach (2020).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pudzianowski świętował urodziny. Jak? Tego się nie spodziewaliście
Wielkie emocje były również w drugim półfinale. Jenson Brooksby był w poważnych opałach, ale odwrócił losy trzeciego seta i pokonał ostatecznie Marcosa Girona 6:4, 6:7(4), 7:6(5). 21-latek obronił w 12. gemie cztery piłki meczowe, po czym zakończył spotkanie w tie breaku. Na pewno może żałować, że nie wykorzystał prowadzenia 4:1 w drugiej partii. Wówczas jego pojedynek z rodakiem trwałby krócej.
Brooksby powalczy w niedzielę o pierwszy tytuł w głównym cyklu. W 2021 roku był w finale na trawnikach w Newport, gdzie triumfował Kevin Anderson. Dzięki wynikom uzyskanym w Dallas młody Amerykanin zadebiutuje w poniedziałek w Top 50 rankingu ATP. W niedzielnym spotkaniu zmierzy się z Opelką, którego w październiku ubiegłego roku pokonał 6:4, 6:4 w I rundzie na kortach twardych w hali w Antwerpii.
Dallas Open, Dallas (USA)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 708,5 tys. dolarów
sobota, 12 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Jenson Brooksby (USA, 4) - Marcos Giron (USA, 7) 6:4, 6:7(4), 7:6(5)
Reilly Opelka (USA, 2) - John Isner (USA, 3) 7:6(7), 7:6(22)
Czytaj także:
Stefanos Tsitsipas zatrzymał rewelację. Porażka obrońcy tytułu
Casper Ruud bez strat w finale. Pracowita sobota faworyta gospodarzy
Kto wygra turniej? 
