Od tego roku międzynarodowe mistrzostwa Meksyku odbywają się na Arena GNP Seguros. Nowy kort centralny może pomieścić 10 tys. widzów. Już w poniedziałek kibice byli świadkami historii. Trzy zaplanowane na głównej arenie spotkania (ze względu na klimat pojedynki rozpoczynają się o godz. 18 czasu lokalnego) przedłużyły się tak, że pobity został rekord touru.
Ostatni mecz dnia, pomiędzy Alexandrem Zverevem a Jensonem Brooksbym, został rozstrzygnięty o godz. 4:55 nad ranem czasu lokalnego. Poprzedni rekord należał do Lleytona Hewitta i Marcosa Baghdatisa, którzy swój pojedynek w Australian Open 2008 zakończyli o godz. 4:34 nad ranem w Melbourne.
Broniący tytułu Zverev był w poniedziałek w poważnych opałach. W pierwszym secie górą był Amerykanin. W drugiej odsłonie Niemiec musiał bronić break pointów, a w tie breaku dwóch piłek meczowych. Niezwykle wyrównany 13. gem padł łupem reprezentanta naszych zachodnich sąsiadów. Był to punkt zwrotny całego spotkania. W trzecim secie Zverev zdobył przełamanie na 2:1 i nie oddał już przewagi. Po trzech godzinach i 20 minutach spędzonych na korcie aktualny mistrz meksykańskiej imprezy wygrał 3:6, 7:6(10), 6:2.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
Na korcie centralnym ustanawiane były w poniedziałek nowe rekordy w długości rozgrywania meczów w historii turnieju w Acapulco. Zaczęli John Isner i Fernando Verdasco, którzy grali trzy godziny i 13 minut. Amerykanin posłał aż 29 asów, obronił piłkę meczową w trzecim secie i wygrał ostatecznie 7:5, 6:7(4), 7:6(3).
Potem na główną arenę wyszli Grigor Dimitrow oraz Stefan Kozlov, który skorzystał na wycofaniu się rodaka Maxime'a Cressy'ego. Amerykanin, "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, potrzebował trzech godzin i 21 minut, aby pokonać Bułgara 7:6(8), 5:7, 6:3. To właśnie Dimitrow i Kozlov ustanowili nowy rekord zawodów w Meksyku. Spędzili na korcie o minutę dłużej od Zvereva i Brooksby'ego.
Emocji nie brakowało także na pozostałych kortach. Blisko dwie godziny i 45 minut zagrali Dusan Lajović i Sebastian Korda. Serb pokonał ostatecznie młodego Amerykanina 6:4, 4:6, 7:5. Pozostałe mecze zostały rozstrzygnięte w dwóch setach. Amerykanin Taylor Fritz wygrał z Francuzem Adrianem Mannarino 6:3, 6:3. Hiszpan Pablo Carreno zwyciężył Niemca Oscara Otte 6:2, 6:4. Natomiast Niemiec Peter Gojowczyk wygrał z Amerykaninem Brandonem Nakashimą 6:4, 6:4 i to właśnie on spotka się w środę ze Zverevem.
Abierto Mexicano Telcel, Acapulco (Meksyk)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 1,678 mln dolarów
poniedziałek, 21 lutego
I runda gry pojedynczej:
Taylor Fritz (USA, 7) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 6:3
Stefan Kozlov (USA, LL) - Grigor Dimitrow (Bułgaria) 7:6(8), 5:7, 6:3
Dusan Lajović (Serbia) - Sebastian Korda (USA) 6:4, 4:6, 7:5
Pablo Carreno (Hiszpania, 8) - Oscar Otte (Niemcy, Q 6:2, 6:4
John Isner (USA) - Fernando Verdasco (Hiszpania, WC) 7:5, 6:7(4), 7:6(3)
Peter Gojowczyk (Niemcy, LL) - Brandon Nakashima (USA) 6:4, 6:4
Alexander Zverev (Niemcy, 2) - Jenson Brooksby (USA) 3:6, 7:6(10), 6:2
Zobacz także:
W rankingu ATP może dojść do zmiany warty. Co z Polakami?
Roszady w rankingu WTA. Są dobre wieści dla Igi Świątek i Magdy Linette