Magda Linette musi nadrobić zaległości. Jest nowa godzina meczu (transmisja)

Getty Images / Aaron Gilbert/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Aaron Gilbert/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Magda Linette

Mecz II rundy turnieju WTA w Charleston pomiędzy Magdą Linette a Leylah Fernandez został przełożony na czwartek. Tego dnia wystąpią też Magdalena Fręch oraz Jan Zieliński w Marrakeszu.

W środę Magda Linette miała zmierzyć się z Leylah Fernandez w II rundzie turnieju WTA w Charleston. Plany tenisistkom pokrzyżowała jednak pogoda i pojedynek został przełożony.

Linette i Fernandez zagrają ze sobą w czwartek. Mecz został zaplanowany na Althea Gibson Court. Początek nie przed godz. 17:30 czasu polskiego.

Jeśli Linette pokona Fernandez, tego samego dnia rozegra również mecz III rundy z Kaią Kanepi. Będzie to czwarte spotkanie w kolejności od godz. 16:00 naszego czasu na Althea Gibson Court.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!

W czwartek Linette czeka także występ w deblu. W I rundzie tenisistka z Poznania w parze ze Słowenką Andreją Klepac zmierzą się z Alicją Rosolską i partnerującej jej Erin Routliffe z Nowej Zelandii. To spotkanie zaplanowano jako trzecie w kolejności od godz. 17:00 na korcie 3.

Również Magdalena Fręch zaprezentuje się w grze podwójnej. Polka i Węgierka Anna Bondar nie znają jeszcze swoich ćwierćfinałowych rywalek (będą to Hao-Ching Chan i Zhaoxuan Yang lub Anhelina Kalinina i Belinda Bencić, których mecz w środę został przerwany), ale wiedzą, że zagrają jako ostatnie na korcie nr 3.

Transmisje telewizyjne z turnieju w Charleston na antenach Canal+. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi tekstową relację na żywo z meczu Linette - Fernandez i ewentualnego pojedynku Polki z Kanepi.

W czwartek polski akcent czeka nas też w Marrakeszu. W 1/4 finału debla Jan Zieliński i Włoch Andrea Vavassori powalczą z Argentyńczykami Federico Delbonisem i Guillermo Duranem. Będzie to drugi mecz na korcie nr 4 od godz. 13:00 naszego czasu.

Deszczowa przerwa nie odwróciła losów meczu. Twardy bój Magdaleny Fręch z Estonką

Źródło artykułu: