W sobotę wydarzenia na korcie centralnym w Marrakeszu potoczyły się błyskawicznie. Najpierw zwycięstwo odniósł David Goffin, który pewnie pokonał Argentyńczyka Federico Corię 6:3, 6:3. Spotkanie trwało 83 minuty, a doświadczony Belg czterokrotnie przełamał podanie rywala.
- To był krótki mecz i to dla mnie dobrze, bo moje dwa poprzednie spotkania trwały ponad dwie godziny i 30 minut. Łatwo jednak nie było. Na początku byłem trochę nerwowy. Poziom energii był niewielki, dlatego musiałem się postarać, aby zagrać lepiej. Z czasem czułem się bardziej zrelaksowany i pod koniec pierwszego seta prezentowałem się naprawdę dobrze - powiedział Goffin (cytat za ATP).
Notowany obecnie na 74. miejscu w rankingu Belg wystąpi w niedzielę w 15. finale zawodów głównego cyklu i powalczy o szóste trofeum. Były siódmy tenisista świata bardzo potrzebuje punktów, aby poprawić swoją pozycję w światowej klasyfikacji.
ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej
Drugim finalistą turnieju w Marrakeszu został Alex Molcan. Słowak spędził w sobotę na korcie 81 minut i pokonał Serba Laslo Djere 6:1, 7:5. Leworęczny reprezentant naszych południowych sąsiadów, podobnie jak wcześniej Goffin, postarał się o cztery przełamania, a sam stracił serwis tylko raz.
Molcan powalczy w niedzielę o pierwszy tytuł w tourze. W ubiegłym roku dotarł do finału w Belgradzie, lecz przegrał z faworyzowanym Serbem Novakiem Djokoviciem. Notowany obecnie na 65. miejscu w rankingu Słowak ma z Goffinem bilans 1-0, bowiem w styczniu pokonał go 7:5, 6:3 w imprezie ATP 250 w Melbourne.
Grand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
sobota, 9 kwietnia
półfinał gry pojedynczej:
Alex Molcan (Słowacja) - Laslo Djere (Serbia, 8) 6:1, 7:5
David Goffin (Belgia) - Federico Coria (Argentyna) 6:3, 6:3
Czytaj także:
Serena Williams podała termin powrotu na kort
Chris Evert wprost o Idze Świątek
Kto wygra turniej? 
