Szwajcarka zatrzymała pogromczynię Magdy Linette. Odrodzona Tunezyjka w finale

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Belinda Bencić
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Belinda Bencić

Belinda Bencić zakończyła marsz Jekateriny Aleksandrowej, pogromczyni Magdy Linette. Rywalką szwajcarskiej tenisistki w finale turnieju WTA 500 w Charleston będzie Tunezyjka Ons Jabeur.

Belinda Bencić (WTA 21) straciła dwa sety w poprzednich rundach imprezy w Charleston. Stoczyła zażarte boje z Chinką Xiyu Wang i rozstawioną z numerem drugim Hiszpanką Paulę Badosę. W półfinale Szwajcarka pokonała 6:4, 6:3 Jekaterina Aleksandrowa (WTA 54), która w ćwierćfinale rozbiła Magdę Linette.

W ciągu 78 minut Bencić zaserwowała pięć asów i zdobyła 27 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Szwajcarka obroniła dwa z trzech break pointów i wykorzystała trzy z sześciu szans na przełamanie. Wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie meczów z Aleksandrową.

Ons Jabeur (WTA 10) zwyciężyła 3:6, 6:1, 6:4 Amandę Anisimovą (WTA 47). W trzecim secie Tunezyjka wróciła ze stanu 1:3. W trwającym godzinę i 46 minut meczu zniwelowała 11 z 15 break pointów i spożytkowała sześć z 13 szans na przełamanie. Było to jej pierwsze starcie z Amerykanką.

Bencić i Jabeur po raz drugi wystąpiły w półfinale w Charleston. Szwajcarka doszła do niego jako kwalifikantka w 2014 roku, gdy miała 17 lat. Tunezyjka taki rezultat zanotowała w ubiegłym sezonie. Do finału za to doszła w rozegranym w zeszłym roku w Charleston turnieju niższej rangi (WTA 250).

Jabeur i Bencić zmierzą się po raz drugi. W ubiegłym roku w Madrycie ich spotkanie zakończyła się kreczem Tunezyjki w drugim secie. W Charleston Szwajcarka awansowała do pierwszego singlowego finału na korcie ziemnym. Jabeur odradza się po trudnym otwarciu sezonu. W styczniu nie zagrała w Australian Open z powodu kontuzji pleców.

W niedzielę Bencić powalczy o szósty tytuł w WTA Tour. Największy sukces odniosła w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich, z których przywiozła złoty medal. W Tokio wywalczyła też srebro w deblu. Jabeur będzie miała szansę na drugi triumf, po Birmingham (2021). Bilans dotychczasowych finałów Tunezyjki to 1-3, a w przypadku Szwajcarki jest to 5-8.

Credit One Charleston Open, Charleston (USA)
WTA 500, kort ziemny, pula nagród 888,6 tys. dolarów
sobota, 9 kwietnia

półfinał gry pojedynczej:

Ons Jabeur (Tunezja, 4) - Amanda Anisimova (USA, 15) 3:6, 6:1, 6:4
Belinda Bencić (Szwajcaria, 10) - Jekaterina Aleksandrowa 6:4, 6:3

Czytaj także:
Magdalena Fręch zmierzyła się ze złotą i srebrną medalistką olimpijską. Jednostronne starcie w deblu
Świątek na ustach całego tenisowego świata

Komentarze (2)
avatar
tomek33
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bencic. 
avatar
RobertW18
10.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż ten nieszczęsny p. Iwanek pisze? "W półfinale Szwajcarka pokonała 6:4, 6:3 Jekaterina Aleksandrowa (WTA 54), która w ćwierćfinale rozbiła Magdę Linette."? Jeszcze nie nauczył się polskiej o Czytaj całość