W Stuttgarcie przyszedł czas na półfinały. W pierwszym doszło do starcia Aryny Sabalenki z Paulą Badosą. Hiszpanka była górą w dwóch ich wcześniejszych spotkaniach, które odbyły się w 2021 roku (Cincinnati, WTA Finals). Tym razem wygrała Sabalenka 7:6(5), 6:4.
Od początku sezonu Sabalenka męczy się z serwisem, choć w ostatnim czasie popełnia mniej podwójnych błędów. Katusze przeżywała również na początku meczu z Badosą. W drugim gemie tenisistka z Mińska obroniła dwa break pointy, ale w szóstym oddała podanie. Na korcie była stroną agresywniejszą i decydowała o tempie wymian.
Na korcie nie brakowało pięknych wymian, ale też było trochę chaosu. Badosa również grała nierówno i w jej zagraniach było sporo nieczystości. W dziewiątym gemie oddała podanie wyrzucając forhend. Sabalenka z 2:5 wyrównała na 5:5. Obie tenisistki uzyskały po jednym przełamaniu i o losach I seta zadecydował tie break. W nim zawodniczka z Mińska wróciła ze stanu 1-4. Przy piłce setowej Badosa wyrzuciła bekhend.
W drugiej części I seta Sabalenka zaimponowała solidnością w wymianach i kończeniem ich w efektownym stylu. Była cierpliwa i bardzo dobrze zmieniała kierunki. Na otwarcie II partii oddała podanie, ale zaliczyła przełamanie powrotne krosem bekhendowym. W trzecim i dziewiątym gemie zniwelowała łącznie trzy break pointy. Sabalenka przejmowała inicjatywę i w ważnych momentach była bardzo skuteczna. Badosie brakowało zdecydowania, a w końcówce zawiódł ją serwis. Spotkanie dobiegło końca, gdy Hiszpanka popełniła podwójny błąd.
W ciągu godziny i 40 minut obie tenisistki popełniły po siedem podwójnych błędów. Sabalenka zaserwowała dziewięć asów, a Badosa miała ich dwa. Tenisistka z Mińska zdobyła 30 z 39 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła sześć z ośmiu break pointów i spożytkowała trzy z sześciu szans na przełamanie. Naliczono jej 33 kończące uderzenia i 26 niewymuszonych błędów. Na koncie Badosy zapisane zostało 16 piłek wygranych bezpośrednio i 13 pomyłek.
Dla Badosy był to trzeci półfinał w 2022 roku, po Sydney (tytuł) i Indian Wells. Sabalenka awansowała do 16. finału, pierwszego w obecnym sezonie. Będzie miała szansę na 11. triumf. Ostatni turniej wygrała w maju 2021 w Madrycie.
W niedzielnym finale Sabalenka spotka się z Igą Świątek. Bilans meczów tych tenisistek to 1-1.
Porsche Tennis Grand Prix, Stuttgart (Niemcy)
WTA 500, kort ziemny w hali, pula nagród 757,9 tys. dolarów
sobota, 23 kwietnia
półfinał gry pojedynczej:
Aryna Sabalenka (3) - Paula Badosa (Hiszpania, 2) 7:6(5), 6:4
Czytaj także:
Jan Zieliński zmierzył się z mistrzami olimpijskimi. Dwa sety rozstrzygnęły mecz
Było 5:0... Nie do wiary, co się stało w meczu polskiej tenisistki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szalała na wakacjach. I to jak!