Iga Świątek była zaskoczona. "To zawsze jest bardzo miłe"

Rafał Szymański 24 Kwietnia 2022, 15:59

PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek

• Rzuciła rakietą i pokazała to. Wymowny gest Świątek po meczu

Finał ułożył się pod jej dyktando. Świątek pokonała Arynę Sabalenkę 6:2, 6:2 i po odebraniu nagrody podziękowała Białorusince za walkę. Pierwsza rakieta świata zachowała klasę.

- Zawsze trudno jest z tobą grać. To był ciężki mecz, walczyłyśmy o każdego gema. Mam nadzieję, że wkrótce ponownie się spotkamy - powiedziała na gorąco po decydującym meczu.

- Dziękuję mojej drużynie. Dziękuję Maćkowi za to, że postawił mnie na nogi, szczególnie po wczorajszym meczu. Dziękuję tacie, który w końcu zdecydował się przylecieć ze mną na turniej, a także pozostałym, którzy nie przylecieli ze mną do Stuttgartu - wymieniała Świątek.

Polska tenisistka mogła liczyć na wsparcie swoich kibiców. - Atmosfera była niesamowita. To był jeden z najlepszych turniejów w tym sezonie. Widziałam tu wiele polskich flag, to zawsze mnie zaskakuje i jest bardzo, bardzo miłe - dodała.

Czytaj także:
Świątek znowu zachwyciła tenisowy świat. "Porsche będzie na polskich blachach"
Świątek wygrała, zgarnęła fortunę i... supernagrodę dodatkową!