Pechowo Naomi Osaka zakończyła turniej w Madrycie. Japonka przegrała już w drugiej rundzie, gdzie lepsza okazała się Hiszpanka Sara Sorribes Tormo. Ponadto była liderka rankingu WTA nabawiła się urazu ścięgna Achillesa.
Osaka już we wtorek miała rozpocząć swój udział w turnieju ATP 1000 w Rzymie. Co ciekawe, w pierwszej rundzie miała rywalizować ze swoją pogromczynią z Madrytu. Wiemy już jednak, że do rewanżu nie dojdzie.
W poniedziałek organizatorzy poinformowali o wycofaniu się z rywalizacji Japonki, która wciąż nie wyleczyła do końca kontuzji ścięgna Achillesa. W ten sposób jako "szczęśliwa przegrana" do turnieju dostała się rodaczka Sorribes Tormo, Nuria Parrizas Diaz.
ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje
- Niestety, muszę wycofać się ze startu w Rzymie, ponieważ kontuzja, której doznałam w ubiegłym tygodniu w Madrycie, nie jest jeszcze wyleczona. To kontuzja ścięgna Achillesa, więc muszę być bardzo ostrożna, zwłaszcza przed Rolandem Garrosem - uzasadniła powód swojej decyzji Naomi Osaka cytowana przez portal wtatennis.com.
Nadchodzący turniej Rolanda Garrosa będzie dla Japonki pierwszym, który rozegra po kontuzji.
W Rzymie nie wystąpi również Clara Tauson. Powodem wycofania się Dunki jest kontuzja pleców. W turnieju zastąpi ją inna "szczęśliwa przegrana", Amerykanka Madison Brengle.
Przeczytaj także:
Dobre wieści dla Huberta Hurkacza. Hiszpański talent wykonał kolejny skok
Maja Chwalińska z nową życiówką w rankingu WTA. Polka skomentowała sukces w Pradze