Zagraniczne media o tym, co zrobiła Serena Williams

Serena Williams w pierwszej rundzie Wimbledonu musiała uznać wyższość Harmony Tan (5:7, 6:1, 6:7 (10). Mecz ten mógł być jej ostatnim w karierze, ale Amerykanka nie podjęła jeszcze decyzji. Sprawdziliśmy, co o tym starciu piszą zagraniczne media.

Jakub Fordon
Jakub Fordon

W tym dniu dała z siebie wszystko

Po spotkaniu z Harmony Tan Serena Williams w pomeczowym wywiadzie przyznała, że we wtorek zrobiła wszystko, na co było ją stać. Szczególnym problemem dla Amerykanki był styl gry rywalki.

- Dzisiaj dałam wszystko, co mogłam zrobić. Może jutro mogłabym dać więcej. Może tydzień temu mogłam dać więcej. Ale dzisiaj było to wszystko, co mogłam zrobić. Nie mogę cofnąć czasu ani nic - mówiła w pomeczowym wywiadzie Serena Williams cytowana przez portal nytimes.com.

Dziennikarze zastanawiają się, czy Serena Williams zamierza kontynuować profesjonalną grę w tenisa. We wrześniu skończy 41 lat, a jej dążenie do rekordowego 24. tytułu singlowego w wielkoszlemowym turnieju wydaje się coraz bardziej dalekosiężne. Amerykanka przyznała, że nie wie, jaka będzie jej przyszłość.

Spory wkład w sukces Tan miała trenerka Nathalie Tauziat, która z Sereną Williams zmierzyła się trzykrotnie. To zdecydowanie pomogło Francuzce, bowiem Amerykanka przyznała, że każdy inny przeciwnik prawdopodobnie lepiej pasowałby do jej gry.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy mecz Sereny Williams w Wimbledonie był jej ostatnim w karierze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • Bernard Jona Zgłoś komentarz
    Tak to się zwykle kończy kiedy sportowy nie wiedzą kiedy skończyć ze sportem wyczynowym a właściwie z pieniędzmi które tam zarabiali. W Polsce też mamy kilku oldbojów w sportach walki
    Czytaj całość
    i z mistrzów którymi kiedyś byli robią z siebie komediantów.
    • henryabor Zgłoś komentarz
      Na co liczy Williams, niech pozostanie jej tajemnicą. Moim zdaniem, swój wielki dorobek rozmienia na drobne. Widziałbym bym ją razem z Federem, w turnieju pożegnalnym.
      • Steffan Kot Zgłoś komentarz
        Naprawdę ktoś sądził, że Iga nie dałaby rady Serenie??? Hahahahaha :)