W tym artykule dowiesz się o:
Cas.sk
Magdalena Fręch do starcia z Anną Karoliną Schmiedlovą podchodziła w roli faworytki. Podczas meczu obie tenisistki grały na podobnym poziomie, jednak Polka zachowywała więcej zimnej krwi w kluczowych akcjach.
"Polka była bardziej agresywna w decydujących momentach i popełniała mniej niewymuszonych błędów" - analizuje powód zwycięstwa Fręch słowacka strona Cas.sk.
Sportnet.sme.sk
"Ostatnim Słowakiem na turnieju pozostał Alex Molcan. Anna Karolina Schmiedlova, podobnie jak jej rodaczka Kristina Kucova, nie przeszła drugiej rundy gry pojedynczej w wielkoszlemowym Wimbledonie. Lepsza od niej okazała się Magdalena Fręch" - czytamy w relacji pomeczowej na portalu Sportnet.sme.sk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!
Sport.aktuality.sk
Z opinią strony Cas.sk zgadza się również portal Sport.aktuality.sk.
"Słowaczka wychodziła na dobrą drogę, ale końcówka seta należała do Fręch. Była ona agresywna, popełniała mniej błędów i to popłaciło" - piszę kolejny słowacki portal, który zauważa jednak, że dla Schmiedlovej gra w drugiej rundzie Wimbledonu to jej najlepszy występ w tym turnieju.
Sport.pravda.sk
Krótko na temat meczu Schmiedlovej z Fręch napisał dziennik Sport.pravda.sk. Więcej miejsca poświecono jej rodaczce, Kucovej, a nawet Idze Świątek.
"Anna Karolina Schmiedlova zrobiła to samo, co Kucova, przegrywając z Polką Magdaleną Fręch" - czytamy w relacji pomeczowej.
Przeczytaj także: Kolejny znakomity występ Polki. To jej życiowy sukces w Wielkim Szlemie!