Dominacja Igi Świątek. Zamieszanie z Djokoviciem. Najważniejsze tenisowe wydarzenia 2022 roku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rok 2022 obfitował w wiele ciekawych wydarzeń w tenisie. My cieszymy się z dominacji Igi Świątek, ale równie wielką wymowę miały sprawy pozasportowe. W jedną z nich był zamieszany Novak Djoković.

1
/ 8

[b]

Dominacja Igi Świątek[/b]

Moglibyśmy wyróżnić jedno wydarzenie z udziałem Igi Świątek, ale po prostu nie da się tego zrobić. Cały rok był popisem polskiej zawodniczki. Osiem wygranych turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe mówią same za siebie. Na początku kwietnia Świątek została liderką rankingu WTA i wygląda na to, że jeszcze przez długi czas nie odda prowadzenia.

Wspaniała była także seria zwycięstw polskiej tenisistki. Od lutego do lipca Świątek była niepokonana w kolejnych 37 meczach. Bajeczną serię przerwała dopiero Alize Cornet w III rundzie Wimbledonu.

2
/ 8

[b]

Ban dla Djokovicia[/b]

Sytuacja związana z Novakiem Djokoviciem na początku roku odbiła się szerokim echem na całym świecie. Po kilku zwrotach akcji Serb nie został dopuszczony do udziału w wielkoszlemowym Australian Open.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Skończyło się na tym, że Djoković został deportowany z kraju z powodu przedstawienia dowodu na to, że zaszczepił się na COVID-19. Sąd natomiast nie uznał dokumentów medycznych, na podstawie których tenisista miał być zwolniony z przyjęcia preparatu. Na Djokovicia nałożono ponadto trzyletni zakaz wjazdu do Australii, ale wygląda na to, że zostanie on uchylony i w najbliższej edycji Australian Open Serb będzie mógł zagrać.

3
/ 8

[b]

Wimbledon bez Rosjan i Białorusinów[/b]

To było wydarzenie bez precedensu. Po tym jak w lutym Rosja i Białoruś wszczęły wojnę w Ukrainie, to w wielu dyscyplinach sportowcy z tych państw zostali wykluczeni z udziału w międzynarodowych zawodach. W tenisie było inaczej. Reprezentantów Rosji i Białorusi dopuszczono do rywalizacji pod neutralną flagą.

Organizatorzy Wimbledonu postanowili jednak wykluczyć zawodników z tych państw. To było prawdziwe wyjście przed szereg. Sprawa na tym się nie zakończyła. ATP i WTA podjęły decyzję, że za turniej na londyńskiej trawie nie będą przyznawane punkty do rankingu. Rywalizacja w słynnej imprezie miała zatem tylko charakter prestiżowy.

4
/ 8

[b]

Nadal wracający z zaświatów[/b]

Rafael Nadal ma za sobą świetny sezon, a w pamięci wielu kibiców pozostanie szczególnie to, co zrobił podczas finału Australian Open. Przegrał z Daniiłem Miedwiediewem dwa pierwsze sety, ale ostatecznie odwrócił losy rywalizacji i sięgnął po tytuł. (2:6, 6:7, 6:4, 6:4, 7:5). To był morderczy pojedynek - trwał 5 godzin i 24 minuty.

Wówczas Hiszpan znów dotarł na wyżyny tenisowe. Zdobył 21. tytuł wielkoszlemowy i wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji wszech czasów, a jeszcze kilka miesięcy wcześniej chodził o kulach. Zresztą zdrowie nie dopisywało mu podczas całego sezonu, a on mimo to był w stanie jeszcze wygrać wielkoszlemowy Roland Garros i zakończyć rok na 2. miejscu w rankingu ATP.

5
/ 8

[b]

Powiew świeżości w ATP[/b]

Lepszy od Nadala w rankingu ATP jest tylko jego rodak Carlos Alcaraz. 19-latek świetnie spisywał się już w sezonie 2021, a w kolejnych rozgrywkach jeszcze bardziej "podkręcił" swój poziom. Triumfował w wielkoszlemowym US Open, do tego zwyciężał w turniejach w Miami, Barcelonie i Madrycie.

Spośród młodych zawodników nie tylko Alcaraz zasługuje na słowa uznania. Świetny sezon ma za sobą także Norweg Casper Ruud. Pod koniec rozgrywek z dobrej strony pokazywał się Holger Rune, a nie można zapominać, że "podgryzać" starszyznę będą cały czas Alexander Zverev czy też Stefanos Tsitsipas. Wielcy mistrzowie w postaci Novaka Djokovicia i Rafaela Nadala już na dobre mogą czuć zagrożenie.

6
/ 8

[b]

Turniej WTA w Polsce[/b]

To było wielkie wydarzenie dla fanów tenisa z Polski. W kraju nad Wisłą został rozegrany turniej WTA 250. Zawody odbyły się w dniach 25-31 lipca na kortach warszawskiej Legii. W turnieju nie zabrakło Igi Świątek. Liderka światowego rankingu odpadła jednak z rywalizacji w ćwierćfinale po słynnym boju z Francuzką Caroline Garcią.

Spotkania z udziałem Świątek sprawiły, że na trybunach gromadziły się tłumy kibiców. To pokazuje, jak ważne jest, aby w Polsce odbywały się turnieje rangi WTA czy też ATP.

7
/ 8

[b]

Kompromitacja WTA na wielu płaszczyznach[/b]

O ile można było się cieszyć z turnieju rangi WTA zorganizowanego w Polsce, to można mieć wiele pretensji do sposobu, w jaki organizacja zarządza rozgrywkami. Dobitny przykład widzieliśmy w końcówce sezonu przy turnieju WTA Finals. W wielu meczach hala Dallas świeciła pustkami.

Nie przygotowano odpowiedniej promocji zawodów, które przecież są zwieńczeniem sezonu. Dla porównania podczas ATP Finals trudno było znaleźć wolne miejsce na trybunach.

8
/ 8

Hurkacz bez przełamania w Wielkich Szlemach

Rok 2022 stał pod znakiem solidnego bilansu Huberta Hurkacza, który wygrał 41 spotkań oraz przegrał 21. Niestety nie przełamał się na dobre w turniejach wielkoszlemowych, co trzeba uznać za porażkę. Jedyny plus to występ na kortach Rolanda Garrosa, gdzie dotarł do czwartej rundy.

W pozostałych turniejach wielkoszlemowych kończył zmagania najpóźniej w II rundzie. To kiepski wynik, patrząc na klasę, jaką potrafi prezentować Hurkacz na korcie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)