Serena Williams o poprawę nastroju, Simona Halep o chwałę - zapowiedź turnieju kobiet Roland Garros
Faworytką Rolanda Garrosa jest Serena Williams, która powalczy o czwarty tytuł na mączce w Paryżu. Pomieszać jej szyki spróbują Simona Halep, Wiktoria Azarenka i Andżelika Kerber.
Liderka rankingu WTA w tym roku przegrała finały Australian Open i w Indian Wells. Nie powiodło się jej również w Miami, gdzie w IV rundzie uległa Swietłanie Kuzniecowej. Na kortach ziemnych Amerykanka będzie chciała przypuścić atak i pokazać, kto wciąż bezapelacyjnie rządzi w kobiecych rozgrywkach. W Rzymie wywalczyła pierwszy w sezonie i 70. w karierze tytuł po zwycięstwie w finale nad Madison Keys.
W ostatnich latach w Rolandzie Garrosie Williams przeżywa huśtawkę nastrojów. Gdy w 2012 odpadła w I rundzie, po porażce z Virginie Razzano, pisano, że runęła tenisowa Statua Wolności. Rok później Amerykanka w świetnym stylu wywalczyła tytuł, tracąc tylko jednego seta. W 2014 roku w II rundzie została rozbita przez Garbine Muguruzę, a w ubiegłym sezonie liderka rankingu ponownie cieszyła się z triumfu w całej imprezie. To ostatnie zwycięstwo kosztowało ją mnóstwo wysiłku, bo rozegrała aż pięć trzysetowych spotkań, w tym w finale z Lucie Safarovą.
Williams to trzykrotna mistrzyni Rolanda Garrosa. Po pierwszy tytuł sięgnęła w 2002 roku. Czy tak jak w poprzednich latach po triumfie będziemy świadkami wczesnego odpadnięcia Amerykanki z paryskiej lewy Wielkiego Szlema? Czy może jednak liderka rankingu poprawi sobie nastrój i sięgnie po pierwszy wielkoszlemowy tytuł od czasu Wimbledonu 2015?
-
Marlowe Zgłoś komentarz300 tygodni panowania królowej i G.O.A.T. tenisa. Po swój 22 szlem w singlu. A 36 letnia genialna Venus lepsza w rankingu od Kwitovej. Po prostu Legendarne siostry W.
-
Ksawery Darnowski Zgłoś komentarzTylko największy idiota może pisać o finale Williams - Radwańska.