"Prosto z Igrzysk". Bekhendowa niemoc Świątek. "To nie było jej koronne uderzenie"

W meczu z Qinwen Zheng Iga Świątek popełniła aż 36 niewymuszonych błędów. W oczy rzucała się jej słaba gra bekhendem. W programie "Prosto z Igrzysk" próbowała wyjaśnić to Urszula Radwańska.

- To nie było jej koronne uderzenie, tak jak to miało miejsce w innych meczach. Beckhand Igi jest świetny, ona na nim bazuje i nigdy jej nie zawodzi, a wczoraj nie działał. Chinka była wczoraj świetnie przygotowana taktycznie, grała niespodziewany tenis i podnosiła dużo piłek, co mogło wytrącić Igę z rytmu - oceniła Radwańska.

Komentarze (1)
avatar
Krzysztof Kułaga
2.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech Iga nie walczy o brązowy medal i wyjedzie z Paryża to najlepsze wyjscie