Co dalej z Vitalem Heynenem? Wiele zależy od wyniku na igrzyskach

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Vital Heynen
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Vital Heynen

Czy Vital Heynen zostanie z siatkarską reprezentacją Polski na kolejne lata? Na razie to niewiadoma i tak pozostanie przynajmniej do końca igrzysk w Tokio. Nie da się jednak ukryć, że wiele zależy od wyniku naszej kadry w turnieju olimpijskim.

Kontrakt trenera, który w ciągu trzech lat zdobył z Polakami mistrzostwo świata, srebro i brąz Ligi Narodów, srebro Pucharu Świata oraz brąz mistrzostw Europy, kończy się po trwającym sezonie. Po igrzyskach olimpijskich poprowadzi zespół jeszcze w mistrzostwach Europy, które zostaną rozegrane we wrześniu. Polska będzie ich współgospodarzem i organizatorem fazy finałowej.

Czy uwielbiany przez kibiców Belg zostanie na kolejne lata, tego nie wie jeszcze ani on sam, ani szefowie Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Duży wpływ na jego los będzie miał wynik w turnieju olimpijskim. Jeśli Biało-Czerwoni zdobędą medal, dalsza praca Heynena z naszą kadrą stanie się bardziej prawdopodobna. Jeśli się nie uda, sam trener, działacze, a być może także zawodnicy reprezentacji, mogą uznać, że czas na zmianę.

Ten drugi scenariusz jest zresztą prawdopodobny również w przypadku sukcesu Polaków na igrzyskach. Dla Heynena, który jest człowiekiem bardzo zaangażowanym w swoje obowiązki, który poświęca siatkówce niemal cały swój czas i energię, więcej niż trzy lata pracy w kraju, w którym presja na selekcjonerze siatkarskiej reprezentacji jest tak duża, to może być po prostu za dużo.

Poza wynikiem na igrzyskach trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jedno - we wrześniu odbędą się wybory nowego prezesa PZPS. Nie wiadomo, czy Jacek Kasprzyk, który obecnie zarządza związkiem, zostanie na stanowisku. Nie wiadomo, czy ewentualny nowy szef federacji będzie przychylny Heynenowi, czy może będzie lobbował za modną ostatnio wśród działaczy polską opcją.

Sam Heynen na pytanie, czy koniec tego sezonu to również koniec jego pracy z naszą kadrą odpowiada: - Nie wiem. To będzie koniec cyklu. Ale po nim będzie kolejny. Jeśli miałbym odejść, to z medalem olimpijskim odejdę całkowicie spełniony. On będzie spełnieniem marzeń, nawet czymś więcej. Z medalem w ręku usiądę z zawodnikami i zapytam ich, jak widzą przyszłość, czego chcą. Jeśli poczuję, że według niektórych graczy po igrzyskach przyjdzie czas na zmiany, zrozumiem. Podziękuję im za fantastyczny czas. A jeśli medalu nie będzie, wezmę za to odpowiedzialność i przyjmę konsekwencje.

Czytaj także:
Vital Heynen zdradza, który mecz igrzysk będzie kluczowy. "Mamy do zrobienia historyczną rzecz"
Ile?! Tomasz Zimoch odważnie o szansach medalowych Polaków

ZOBACZ WIDEO: Restrykcje w Tokio wpłyną na formę zawodników? "Jedziemy tam wykonać dobrą robotę"

Źródło artykułu: