Już tylko godziny dzielą nas od startu olimpijskiego turnieju siatkarzy w Tokio. Turnieju, z którym wiążemy ogromne nadzieje i który dla polskich kibiców będzie daniem głównym igrzysk olimpijskich Tokio 2020 (przesunięte na 2021 z powodu pandemii koronawirusa).
Na początek Biało-Czerwoni zagrają z Iranem i będą faworytem tego spotkania. Podczas Ligi Narodów podopieczni Vitala Heynena rozbili rywali 3:0.
Jednak należy mieć na uwadze fakt, że Irańczycy są drużyną, która potrafi sprawdzić wiele kłopotów najmocniejszym ekipom. Sami się o tym przekonaliśmy pięć lat temu podczas IO w Rio de Janeiro.
ZOBACZ WIDEO: To będą gorące igrzyska! Sofia Ennaoui zdradza jak przygotować się na starty w upalne dni
Mecz był dreszczowcem, który zakończył się dramatycznym tie-breakiem (18:16 dla Polski) i awanturą po ostatnim gwizdku. Teraz trudno się jednak spodziewać podobnego scenariusza.
Polska jest mistrzem świata, srebrnym medalistą rozegranej niedawno edycji Ligi Narodów. Dlatego awans do fazy pucharowej wydaje się być obowiązkiem dla podopiecznych Heynena. Jeżeli wykonają zadanie, to ćwierćfinał rozegrają 3 sierpnia.
Świetną informacją jest fakt, że nie trzeba będzie zarywać nocy, by obejrzeć występ Biało-Czerwonych. Polacy mecz z Irańczykami rozegrają 24 lipca o godz. 12:40 czasu polskiego. Mecze będą transmitowane na antenach TVP 1 i Eurosport 1.
Czytaj także:
-> Tokio 2020. "Let's get the party started". Polscy siatkarze już w sobotę zaczynają grę o marzenia
-> Tokio 2020. Polski szkoleniowiec wskazał wymarzonego rywala dla Polaków w ćwierćfinale. "Ten zespół nam odpowiada"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)