Teraz poznamy formę Igi Świątek. Jej rywalka to "przyszła gwiazda"

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Paula Badosa
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Paula Badosa

A przynajmniej tak o niej mówiono jeszcze niedawno - "Nowa Maria Szarapowa". Zresztą Rosjanka jest jej idolką. Paula Badosa to córka modelki i modela, sportsmenka trochę z przypadku i wielka nadzieja hiszpańskiego tenisa.

Ma 23 lata, a więc jest o trzy starsza od Igi Świątek. Przylgnęła do niej jednak łatka przyszłej gwiazdy. Zresztą w środowisku celebryckim czuje się doskonale. Jako dziecko jeździła z rodzicami na sesje zdjęciowe. Fotografowała się z gwiazdami sportu i to nie tylko tenisowymi. Ma fotki z Lionelem Messim, a także ludźmi showbiznesu, jak Britney Spears.

W tenisie zakochała się niemal zaraz po tym, jak pierwszy raz wzięła rakietę do ręki. Stało się to jednak dość przypadkowo. Rodzice szukali zajęcia na wakacje dla siedmioletniej córeczki. Padło na tenis. I tak już zostało. Robiła awantury, kiedy nie mogła zagrać z powodu złej pogody czy innych obowiązków. Wymusiła zapisanie do szkółki tenisowej. Jak się okazało, to był strzał w dziesiątkę. Z roku na rok odnosiła coraz większe sukcesy.

Sława w młodym wieku nieco ją przytłoczyła. Nie była w stanie udźwignąć presji faworytki na korcie, co przeszkodziło w sportowym rozwoju. W powrocie do formy pomógł jej trener Xavi Budo, jeden z najbardziej cenionych fachowców w Europie. Obecnie szkoli się pod okiem Javiera Martima.

ZOBACZ WIDEO: Rozegranie największym problemem kadry siatkarzy? "Tego zdecydowanie brakowało z Iranem"

Zajmuje 29. miejsce w rankingu WTA. Polka jest ósma. Hiszpanka potrafi jednak sprawić niespodziankę i na ogół jest bardzo niewygodną rywalką. W ostatnim Rolandzie Garrosie dotarła do ćwierćfinału. Udział w Wimbledonie zakończyła na czwartej rundzie. W tym roku zwyciężyła jednak w Belgradzkich zawodach cyklu WTA Tour. W finale pokonała Anę Konjuh po kreczu 6:2, 2:0.

O jej sukcesie w 2015 roku, kiedy zwyciężyła w juniorskim French Open, niemal wszyscy już zapomnieli. A gra bez presji sprzyja Hiszpance. Igrzyska mogą stać się dla niej idealnym turniejem, aby przypomnieć o mianie tenisowej nadziei młodego pokolenia.

Spotkanie ze Świątek już w poniedziałek. Zaplanowano je jako trzecie od godziny 4.00 na czwartym korcie. Gry rozpoczną Szwedka Rebecca Peterson i Kazaszka Jelena Rybakina. Następnie, po godz. 5:30, zmierzą się tutaj Gruzin Nikołoz Basilaszwili i Włoch Lorenzo Sonego. Dopiero po zakończeniu tych spotkań, około godz. 7:30, spotkają się Świątek i Badosa.

To będzie pojedynek tenisowych nadziei. Faworytką jest Polka.

Iga Świątek zapamięta ten dzień. "To był dla mnie wyjątkowy moment" >>
Światowe media po meczu Igi Świątek. "Polka wykonała krótką pracę" >>

Komentarze (8)
avatar
Leonidas spod Termopil 1
26.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Duda już zapewnił Świąyek klęskę. 
avatar
Adela Rozen
25.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Urodą to Hiszpanka już przebiła Igę... 
avatar
prym
25.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeżeli już o przyszłej gwieździe to raczej o Świątek. 
avatar
Baryonyx
25.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W tamtych warunkach atmosferycznych, rozsądne jest to że Iga nie gra debla. Badosa dzisiaj ponownie musiała trochę czasu spędzić na korcie to może na nią źle wpłynąć. Ciężki mecz singlowy w sob Czytaj całość
avatar
yes
25.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dzielą niektórych i niektóre na byłe gwiazdy, gwiazdy i przyszłe gwiazdy... Dzielą jak astronomowie ;) A przecież piszecie o sportowcach. Czytaj całość