Polska zawodniczka zdradziła, że po igrzyskach bierze ślub z kobietą! "Czujemy się przez to dyskryminowane"
Aleksandra Jarmolińska w wywiadzie dla onet.pl wyznała, że po powrocie z IO Tokio 2020 planuje wziąć ślub w Danii. - Z faktu, że będziemy w związku małżeńskim z osobą tej samej płci, nic nie wynika w Polsce - mówi.
Oficjalnego coming-outu dokonały Jolanta Ogar (była mistrzyni świata i Europy w żeglarstwie) oraz Aleksandra Jarmolińska (strzelectwo sportowe).
W wywiadzie dla portalu onet.pl zawodniczka rywalizująca w konkurencji skeet opowiedziała o swoich planach życiowych i ślubie, który po igrzyskach planuje wziąć w Danii.
ZOBACZ WIDEO: Igrzyska pod znakiem obostrzeń. "Jesteśmy kontrolowani co kilka metrów"- To ładny kraj i tam spędziłyśmy nasze pierwsze wspólne i dalekie wakacje. Mamy zatem z tym krajem dobre skojarzenia. Poza tym są tam proste formalności. Ubolewam nad tym, że nie możemy tego dokonać w naszym kraju. Czujemy się przez to dyskryminowane - podkreśliła olimpijka.
Jarmolińska, która wyróżniała się na ceremonii otwarcia igrzysk w Tokio z powodu maseczki na twarzy w kolorach tęczy, wyjaśniła że mowa o zwykłych sprawach i problemach, z którymi muszą mierzyć się w Polsce osoby homoseksualne.
- Z faktu, że będziemy w związku małżeńskim z osobą tej samej płci, nic nie wynika w Polsce. Mówię tu o takich zwykłych sprawach, jak odebranie czegoś na poczcie, czy informacje u lekarza. Nie mówiąc o wspólnym rozliczeniu podatku - dodała sportsmenka, cytowana przez onet.pl.
30-latka dokonała coming-outu przed wyjazdem do Japonii. - Występuję z Miłością, bo niedługo się żenię. Kocham moją przyszłą żonę i prywatnie, i oficjalnie - w domu, w pracy, na zawodach, podczas olimpiady i igrzysk olimpijskich. Reprezentuję Polskę i chcę mieć w niej równe prawa, w tym prawo do uznania mojego małżeństwa, prawo do bezpiecznego życia rodzinnego, po prostu do równości - wyznała Jarmolińska na nagraniu udostępnionym na instagramowym profilu "Miłość Nie Wyklucza".
Zobacz:
Tokio 2020. Trudny dzień Aleksandry Jarmolińskiej. Polka daleko od finału w skeecie
-
AntyBorucTylkoReal Zgłoś komentarz
Takie choroby psychiczne się leczy w XXI wieku. -
Andrzej Lukas Zgłoś komentarz
Popieram, pozdrawiam, szczęścia życzę. -
beniowski Zgłoś komentarz
Ależ ma pełne prawo , jestem za. Tylko po co mnie o tym informują ? Tego już nie rozumiem. -
G77 Zgłoś komentarz
Super gratulacje dla pań -
jan rem Zgłoś komentarz
naprawdę nie ma się czym chwalić... -
locki Zgłoś komentarz
Ja będąc dzieckiem zawarłem związek małżeński z ukochaną suczką! Na szczęście nic z tego powodu nie wynika w Polsce! Kocham Polskę!!! -
lubelak_fan Zgłoś komentarz
No!!!! Informacja godna serwisu sportowego, olimpijskiego. Brawo sportowy pudełek!!!! -
siber Zgłoś komentarz
I znowu błazen Bobak... zajmuje się pierdami mnie powiązanymi ze sportem . Gn.da portalowa ! -
sajok Zgłoś komentarz
Co to ma wspólnego z wiadomościami sportowymi? -
Modafi Zgłoś komentarz
lub partnerki przebywającego/przebywającej w szpitalu. Ustawa z dnia 15 gru 2015 To o co jej chodzi mówiąc o tych lekarzach? Chyba, że oni sami nie wiedzą, jakie mają prawa w Polsce i narzekaja, już tylko tak dla zasady. -
Marek Organowy Zgłoś komentarz
Co zrobić... Mamusia nie kochała, a tatuś tylko w nocy, więc zboczylo się dziewcze. -
gregorius123 Zgłoś komentarz
Czy sportowe fakty są miejscem odpowiednim do promowania wykolejeń?Nawet tu musicie normalnym ludziom obrzydzać życie oszołomy? -
yes Zgłoś komentarz
"30-latka dokonała coming-outu przed wyjazdem do Japonii" - czy jest to jakieś brzydkie określenie?