Tokio 2020. Rekordowa liczba sportowców LGBTQ na igrzyskach. Dwukrotnie większa niż w Rio De Janeiro
Na igrzyskach olimpijskich w Tokio pojawi się więcej sportowców LGBTQ niż na wszystkich poprzednich Letnich Igrzyskach Olimpijskich razem wziętych. Najwięcej przedstawicieli mniejszości seksualnej ma reprezentacja USA.
- Możliwość konkurowania z najlepszymi na świecie w największych międzynarodowych zawodach multisportowych pokazuje, jak daleko zaszliśmy, jeśli chodzi o tolerancję w sporcie. Mam nadzieję, że biorąc udział w tych Igrzyskach, będę mógł pokazać społeczności LGBTQ, że możemy osiągnąć wszystko, czego tylko pragniemy - powiedział kanadyjski pływak Markus Thormeyer.
Sportowcy LGBTQ rywalizujący na igrzyskach w Tokio pochodzą z 27 różnych krajów i reprezentują 30 dyscyplin. Najwięcej przedstawicieli mają Stany Zjednoczone, w kadrze tego kraju znalazło się ponad 30 sportowców. Kolejne kraje pod względem największej liczebności to Kanada (16), Wielka Brytania (16), Holandia (16), Brazylia (14), Australia (12) i Nowa Zelandia (10).
Swoich przedstawicieli w tym gronie ma również Polska. O swoim homoseksualizmie publicznie powiedziały była mistrzyni świata i Europy w żeglarstwie Jolanta Ogar oraz Aleksandra Jarmolińska, reprezentantka Polski w strzelectwie.
Czytaj także:
Niesamowite! Jeśli to się sprawdzi, Polaków czekają medalowe żniwa w Tokio
Covidowy alarm przed IO w Tokio. Potwierdzono kolejne przypadki
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Krzysztof Uściński Zgłoś komentarz
jak. Macie, zaśliniony Pawłowski, jakiś problem z własną orientacją? To może byście umówili się na randkę z tym atrakcyjnym inaczej Biedroniem, a nie zawracali mi głowy swoimi mało interesującymi fascynacjami na tym podobno SPORTOWYM forum. -
Krzysztof Uściński Zgłoś komentarz
mężczyzna niczego nie osiągnął, teraz zabierze jeden medal prawdziwym kobietom. -
Nyctereutes Zgłoś komentarz
nadają się na wszelakie pudelki. -
yes Zgłoś komentarz
różnorodność. Przypuszczam, że na poprzedniej imprezie w Tokio (1964) nie było nikogo z wymienionych grup. -
Krzesimir Zgłoś komentarz
że LGBT to jakaś preferencja człowieka do innego człowieka tej samej płci. Preferencja emocjonalna, seksualna etc. Każdy w swojej odrębności, wolności może takie preferencje mieć, ja to szanuje, aczkolwiek nie popieram. Każdy jest kowalem własnego losu. Ale Ci ludzie uczestniczą w konkurencjach męskich i żeńskich, po co wrzucać do tego jeszcze kto do kogo co czuje - to jest sport !!!. Proszę szanujmy się na wzajem, piszmy o rzeczach ważnych. Bo ten który w ramach "tolerancji" pisze takie rzeczy, dzieli a nie łączy. Jak chce się emocjonować sportem, a nie kto jest LGBT a kto nie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie