Julia Kowalczyk rozpoczęła olimpijski turniej niezwykle udanie. Startująca w kategorii do 57 kg Polka pokonała po drodze aktualną mistrzynię Europy.
W ćwierćfinale zmierzyła się z mistrzynią świata Jessiką Klimkait i nie zdołała się z nią uporać. Mimo to zachowała szansę na wywalczenie brązowego medalu.
Przystąpiła do repasaży, w których zmierzyła się z Gruzinką Eteri Liparteliani. Po czterech minutach żadna z zawodniczek nie miała punktu. W walce o tzw. złoty punkt górą okazała się rywalka.
ZOBACZ WIDEO: Ile sprzętu potrzebuje dziesięcioboista? "Jedenasta konkurencja to noszenie sprzętu z lotniska"
To sprawiło, że Kowalczyk odpadła z rywalizacji. "Nie będzie medalu w judo! Julia Kowalczyk była bliska walki o brąz igrzysk olimpijskich" - przekazało na Twitterze TVP Sport. Reprezentantka Polski nie kryła swojego rozczarowania.
Kamery telewizyjne uchwyciły moment, w którym Polka zalała się łzami. Ostatecznie sklasyfikowana została na siódmej pozycji.
Nie będzie medalu w judoJulia Kowalczyk była bliska walki o brąz igrzysk olimpijskich! Niestety Polka przegrała w repasażu z Gruzinką Eteri Liparteliani i odpadła z rywalizacji judoczek do 57 kg #TVPSPORT #Tokyo2020 #RazemPoMedal pic.twitter.com/6q86Cu5hoS
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 26, 2021
Julia Kowalczyk zajmuje 7. miejsce na Igrzyskach OlimpijskichW drodze po medal nie udało jej się pokonać Gruzinki Eteri Liparteliani. Julia walczyła dzisiaj całym sercem Pokonała medalistki MŚ i ME, w repasażu zabrakło szczęścia. Dziękujemy za piękne emocje #tokyo2020 pic.twitter.com/xyMBlj8o4A
— Polski Związek Judo (@PZJudo) July 26, 2021
Czytaj także:
- Tokio 2020. Sprawdź, co cię ominęło w poniedziałek w nocy polskiego czasu
- Klepacka praktycznie zaprzepaściła medalową okazję. Solidny Myszka z szansami na podium