Tokio 2020. Koncertowy występ Turczynki. Karolina Koszewska odpadła z igrzysk

Getty Images / Ueslei Marcelino - Pool / Na zdjęciu: Karolina Koszewska (z lewej)
Getty Images / Ueslei Marcelino - Pool / Na zdjęciu: Karolina Koszewska (z lewej)

Na etapie 1/8 finału kategorii do 69 kilogramów w boksie olimpijskim podczas igrzysk w Tokio swoją przygodę zakończyła Karolina Koszewska. Polka uległa jednogłośnie na punkty rozstawionej z numerem jeden Turczynce Busenaz Surmeneli.

Od samego początku Polka starała się boksować na dystans, dobrze pracując na nogach. Na taki scenariusz nie mogła pozwolić sobie Turczynka, która skracając ring goniła Karolinę Koszewską. Polka walcząca z odwrotnej pozycji odpowiadała akcją prawy-lewy, jednak nie powstrzymywało to niezwykle agresywnej Surmeneli. Wszyscy sędziowie premierową odsłonę zgodnie punktowali 10-9 dla panującej mistrzyni świata.

W drugiej odsłonie coraz wyraźniejsza była przewaga siły oraz szybkości po stronie Turczynki, która wciąż niezwykle agresywnie napierała. Surmeneli wyprowadzała sporo ciosów sierpowych i prostych, które dochodziły do głowy Koszewskiej. 39-latka wciąż starała się boksować na dystans i odpowiadać, o co było jednak niezwykle trudno. Ponownie wszyscy sędziowie widzieli zwycięstwo Surmeneli w rundzie, co spowodowało, że Polka znalazła się w niezwykle trudnym położeniu.

Do samego końca obraz walki niewiele się zmieniło. Koszewska ambitnie boksowała, wyrzucając sporo uderzeń. Większość z nich nie dochodziło, jednak Polce nie można było odmówić wiary w zwycięstwo oraz chęci. Surmeneli składając kombinacje z ciosów w różnych płaszczyznach, dostarczyła widzom prawdziwy pięściarski koncert, który zakończył się wyraźnym jednogłośnym zwycięstwem na punkty.

Tym samym Karolina Koszewska odpadła w 1/8 finału turnieju olimpijskiego kategorii do 69 kilogramów w boksie olimpijskim. Polka wcześniej pokonując reprezentantkę Uzbekistanu, stała się pierwszą pięściarką z Polski, która zwyciężyła na igrzyskach.

Ostatnią reprezentantką Polski w boksie olimpijskim, która pozostała na igrzyskach w Tokio, jest Elżbieta Wójcik. 25-latka swój pojedynek w 1/8 finału stoczy w środę około godziny 5:20 czasu polskiego.

Zobacz także: Tokio 2020. Wspaniały występ 17-latka z Polski! Krzysztof Chmielewski popłynie w finale!

Zobacz także: Tokio 2020. Nadzieje medalowe zaprzepaszczone. A było tak blisko

ZOBACZ WIDEO: Ile sprzętu potrzebuje dziesięcioboista? "Jedenasta konkurencja to noszenie sprzętu z lotniska"

Źródło artykułu: