Czwórka podwójna kobiet w finale igrzysk olimpijskich Tokio 2020 wywalczyła pierwszy medal dla Polski! Nasze reprezentantki wpłynęły na metę na drugiej pozycji i zdobywając srebrne medale. Krążek wywalczony przez Agnieszkę Kobus-Zawojską, Martę Wieliczko, Marię Sajdak i Katarzynę Zillmann był pierwszy medalem Biało-Czerwonych podczas zmagań w Japonii.
Sukces nie umknął uwadze Marka Belki, który nie omieszkał pogratulować reprezentantkom Polski olbrzymiego sukcesu. Były premier wbił przy okazji szpilę ministrowi aktywów państwowych Jackowi Sasinowi i prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
"Gratulacje dla naszych srebrnych wioślarek. Nasi wszyscy olimpijczycy są zwyczajnie ludźmi i należy im się szacunek za walkę, a nie tylko zwycięstwa. "Klątwy Sasina" i "wsparcia" Dudy lepiej w to nie mieszajmy" - napisał były premier.
O wsparcie dla polskich sportowców, po zakończonym wyścigu, zaapelowała srebrna medalistka Katarzyna Zillmann. - Czujemy wielką jedność w naszym zespole, ale także w całej reprezentacji w wiosce olimpijskiej. Naprawdę, tu każdy chce zdobyć medal, przecież przygotowujemy się do tej imprezy aż pięć lat. Dlatego bądźcie z nami - powiedziała 26-latka.
Gratulacje dla naszych srebrnych wioślarek. Nasi wszyscy olimpijczycy są zwyczajnie ludźmi i należy im się szacunek za walkę, a nie tylko zwycięstwa. „Klątwy Sasina” i „wsparcia” Dudy lepiej w to nie mieszajmy.
— Marek Belka (@profMarekBelka) July 28, 2021
Czytaj także:
Tokio 2020. Te słowa muszą wybrzmieć! Apel Polki po sukcesie w Tokio
Tokio 2020. Polkom nadano nowy przydomek po srebrnym medalu. Wyciekło, jak mówi na nie trener
ZOBACZ WIDEO: Jak poważna jest kontuzja Michała Kubiaka? "On da sobie odgryźć rękę, aby wyjść na boisko i zagrać w ważnych meczach"