Tokio 2020. Deklasacja w grupie Polaków. Pokaz siły zwycięzców Ligi Narodów
Reprezentacja Kanady z drugim zwycięstwem na tegorocznych igrzyskach. Zawodnicy Glenna Hoaga zdeklasowali Wenezuelę 3:0. Prawdziwy pokaz siły dali Brazylijczycy pokonując USA 3:1. Świetne spotkanie rozegrali Lucarelli, Wallace i Leal.
Liderami Kanadyjczyków byli Nicholas Hoag i Stephen Maar, którzy zagrali niezwykle skutecznie. We dwójkę zdobyli 31 punktów. Najskuteczniejszy w ekipie rywali był Ronald Fayola.
Kapitalnie dysponowani Wallace De Souza, Joandry Leal oraz Ricardo Lucarelli poprowadzili reprezentację Brazylii do pewnego zwycięstwa nad Stanami Zjednoczonymi.
Podopieczni Johna Sperawa wygrali co prawda pierwszy set, ale w kolejnych ostatecznie nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie swoich rywali. Warto jednak podkreślić, że przez sporą część czasu rywalizacja toczyła się punkt za punkt, a po stronie amerykańskiej na uwagę zasługują występy Toreya Defalco, Matthew Andersona oraz Taylora Sandera.
Sytuacja Amerykanów w grupie nieco się skomplikowała. Na tę chwilę mają w swoim dorobku dwa zwycięstwa i dwie porażki. Teoretycznie mogą jeszcze nie uzyskać awansu do fazy pucharowej, ale wydaje się to mało prawdopodobne.
Grupa A:
Kanada - Wenezuela 3:0 (25:13, 25:22, 25:12)
Kanada: Hoag, Vanberkel, Sclater, Maar, Vigrass, TJ, Bann (libero) oraz Perrin, Blankenau, Vernon
Wenezuela: Fayola, Verdi, Maita, Willner, Valencia, Chema, Mata (libero) oraz Armando, Ormas, Canelo
Grupa B:
Brazylia - USA 3:1 (30:32, 25:23, 25:21, 25:20)
Brazylia: Sousa, Bruno, Lucarelli, Lucas, Wallace, Leal, Thales (libero) oraz Mauricio, Fernando, Isac, Alan
USA: Stahl, Anderson, Defalco, Holt, Christenson, Sander, Shoji (libero) oraz Jaeschke, Muagututia, Smith
Czytaj także:
- Doprowadził nas do mistrzostwa świata, teraz pomaga Japończykom. Phillipe Blain dobrze zna Polaków
- Nowa kapitan, ta sama reprezentacja Polski? Słowaczki przetestowały formę Biało-Czerwonych