Biało-Czerwoni, mimo świetnego występu w eliminacjach, zdecydowali się na trzy zmiany w składzie na finał: pozostał Kajetan Duszyński, ale dołączyli do niego Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek i Justyna Święty-Ersetic.
Czyli teoretycznie najmocniejsze zestawienie personalne. Wzmocnili się również najgroźniejsi rywale, także dokonując roszad.
Biało-Czerwoni balansowali pomiędzy drugim a trzecim miejscem. Aż w końcu na ostatnie 400 metrów ruszył Kajetan Duszyński. Zapewnił Polakom zwycięstwo. To pierwsze złoto Polaków na igrzyskach olimpijskich w Tokio 2020.
ZOBACZ WIDEO: Coming out polskiej wioślarki podczas wywiadu. "Chciałabym żeby każdy na to spojrzał normalnie"
"Jeszcze Polska nie zginęła" - pisze na Twitterze Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport. To drugi medal Biało-Czerwonych w Tokio. Wcześniej srebrny medal zdbyły wioślarki w składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Sajdak, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann.
Jeszcze Polska nie zginęła!
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) July 31, 2021
Polacy wpadli na metę ze znakomitym czasem - 3:09.87. To rekord Europy, rekord olimpijski i drugi wynik w historii tej konkurencji. Warto dodać także, że to pierwszy medal igrzysk olimpijskich dla Polski w konkurencji biegowej od 1980 roku.
"Co za sukces. Kochana sztafeta" - komentuje Zbigniew Boniek, szef PZPN.
Co za sukces Kochana Sztafeta
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 31, 2021
"Turbo bieg" - ocenia Kamil Grosicki, reprezentant Polski w piłce nożnej.
— Kamil Grosicki (@GrosickiKamil) July 31, 2021
"Mamy to! Złoto! Tyle dni to trwało, ale warto było czekać Brawo polska sztafeta 4x400" - pisze dziennikarz Adam Godlewski.
Mamy to! Złoto! Tyle dni to trwało, ale warto było czekać Brawo pilska szafeta 4x400
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) July 31, 2021
"Ciary. Brawo, brawo, brawo" - podkreśla Kamil Łączyński, koszykarz reprezentacji Polski.
Ciary brawo brawo brawo!
— Kamil Laczynski (@KamilLaczynski) July 31, 2021
"Ależ piekna niespodzianka ten mikst. Mówiło się, ze sukcesem będzie zakręcenie się koło podium. A oni to wygrali w pięknym stylu. Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Kajetan Duszyński - wielkie brawa dla nich. Przeszli do historii" - ocenia Hubert Błaszczyk, dziennikarz "TVP Sport".
Ależ piekna niespodzianka ten mikst. Mówiło się, ze sukcesem będzie zakręcenie się koło podium. A oni to wygrali w pięknym stylu. Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Kajetan Duszyński - wielkie brawa dla nich. Przeszli do historii.
— Hubert Błaszczyk (@hubertblaszczyk) July 31, 2021
Internauci bardzo doceniają bieg Duszyńskiego, który szybko odrabiał niewielkie straty do przeciwników, a na ostatniej prostej przycisnął jeszcze mocniej i dobiegł do mety jako zwycięzca.
"Kajetan Duszyński pobiegł jak struś! Wspaniały bieg, jaki piękny" - pisze Radosław Nawrot z "Interii".
Kajetan Duszyński pobiegł jak struś! Wspaniały bieg, jaki piękny #Tokio2021
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) July 31, 2021
Czytaj także:
-> Polak oburzony decyzją przed finałem sztafet. Wymowny wpis o Amerykanach
-> Tokio 2020. Zofia Nocet-Klepacka próbowała namieszać w wyścigu medalowym. Złoto dla Yunxiu Lu