W sobotę Belinda Bencić zdobyła coś, czego w singlu nie mają jej wielcy rodacy, Roger Federer i Stan Wawrinka. Wywalczyła złoty medal olimpijski po zwycięstwie nad Marketą Vondrousovą. W niedzielę Szwajcarkę w Igrzyskach XXXII Olimpiady Tokio 2020 czekał jeszcze finał gry podwójnej. Jej partnerką była Viktorija Golubić. Za mocne dla nich okazały się znakomite Czeszki Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova, które wygrały 7:5, 6:1.
Najsłabszym ogniwem na korcie była Golubić, która źle się ustawiała, za wolno reagowała i popełniała błędy. W 11. gemie wyrzuciła bekhend i w ten sposób nastąpiło jedyne przełamanie w I secie. Bencić robiła co mogła, ale w pojedynkę nie mogła ograć Czeszek, które nie grały nadzwyczajnie, ale lepiej returnowały, dobrze się uzupełniały i nie psuły w ważnych momentach.
W II partii Krejcikova i Siniakova podkręciły tempo. Zdobyła dwa przełamanie, drugie po podwójnym błędzie Gołubić i odskoczyły na 3:0. Szwajcarki wykorzystały break pointa w czwartym gemie, ale po chwili podanie oddała Bencić. Przy 5:1 Czeszki jeszcze razy odebrały rywalkom serwis. Złoto zapewniły sobie za piątą piłką meczową.
ZOBACZ WIDEO: Zmiana składu sztafety przed finałem dała złoty medal? "Słabsi zawodnicy zostali wymienieni na szybszych"
Venus Williams (Sydney 2000), Nicolas Massu (2004) i Serena Williams (2012) to trzy tenisowe osobowości, które na jednych igrzyskach zdobyły złote medale w singlu i deblu. Bencić do nich nie dołączyła, ale nie jest to dla nie powód do smutku, bo podniosła się po problemach zdrowotnych z ostatnich lat i była bohaterką tenisowej rywalizacji w Tokio.
Krejcikova i Siniakova zdobyły dla Czech pierwsze w historii olimpijskie złoto w tenisie. Srebro padło łupem Jany Novotnej i Heleny Sukovej (Seul 1988 dla Czechosłowacji i Atlanta 1996) oraz Lucie Hradeckiej i Andrei Sestini Hlavackovej (Rio de Janeiro 2016). Vondrousova zostając wicemistrzynią olimpijską odniosła największy singlowy sukces dla tego kraju. Brązowe medale zgarnęły Novotna (Atlanta 1996) i Petra Kvitova (Rio de Janeiro 2016).
W trwającym 85 minut meczu Krejcikova i Siniakova zaserwowały dziewięć asów, a Bencić i Golubić nie miały ani jednego. Czeszki obroniły pięć z sześciu break pointów i wykorzystały pięć z 11 break pointów.
W sobotę brązowy medal zdobyły Brazylijki Laura Pigossi i Luisa Stefani.
Igrzyska olimpijskie Tokio 2020, Tokio (Japonia)
Ariake Tennis Park, kort twardy
niedziela, 1 sierpnia
finał gry podwójnej kobiet:
Barbora Krejcikova (Czechy, 1) / Katerina Siniakova (Czechy, 1) - Belinda Bencić (Szwajcaria) / Viktorija Golubić (Szwajcaria) 7:5, 6:1
Program i wyniki igrzysk olimpijskich Tokio 2020
Zobacz także:
Kumulacja emocji w tenisie! Brąz dla Brazylijek po dreszczowcu
Gigantyczna sensacja! Novak Djoković pokonany po raz trzeci. Rakiety latały po korcie