Tokio 2020. Camacho-Quinn królową płotków. Rekordzistka świata ze srebrem

Jasmine Camacho-Quinn w półfinale pobiła rekord olimpijski na 100m przez płotki i stała się faworytką do złota. Nie zawiodła swoich kibiców. Srebro powędrowało do USA, a brąz na Jamajkę.

Arkadiusz Dudziak
Arkadiusz Dudziak
Jasmine Camacho-Quinn po zdobyciu złota na IO w Tokio Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Jasmine Camacho-Quinn po zdobyciu złota na IO w Tokio
Faworytką finału na 100m przez płotki była Portorykanka Jasmine Camacho-Quinn. Zawodniczka w półfinale zaprezentowała się znakomicie, pobiła rekord olimpijski z czasem 12,26m.

Pretendentkami do medalu były także Jamajka Britany Anderson, Nigeryjka Tobi Samusan czy też aktualna rekordzistka świata, Amerykanka Kendra Harrison.

W finale znakomicie rozpoczęły Harrison oraz Camacho-Quinn. Portorykanka z czasem zaczęła jednak budować przewagę nad rywalkami. Kapitalnie przeskakiwała kolejne płotki i nie dała sobie odebrać zwycięstwa.

Drugie miejsce uzyskała Kendra Harrison, która przegrała z Camacho-Quinn o 0,15s. Brąz powędrował do Megan Tapper z Jamajki.

Wyniki:
1. Jasmine Camacho-Quinn (Portoryko) - 12,37
2. Kendra Harrison (USA) - 12,52
3. Megan Tapper (Jamajka) - 12,55

Czytaj więcej:
Tokio 2020. Znakomita pogoń Sifan Hassan. Rekord życiowy Galant. Polka biegnie dalej
Białorusinka boi się o bezpieczeństwo i szuka azylu. Jest reakcja Polski

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×