Rywalizacja długodystansowych pływaczek w Zatoce Tokijskiej rozpoczęła kolejny dzień w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Do walki na otwartym akwenie przystąpiło 25 zawodniczek, które miały do pokonania siedem okrążeń o łącznej długości 10 kilometrów.
Po dwóch okrążeniach prowadziła Ashley Twichell ze Stanów Zjednoczonych przed Leonie Beck z Niemiec i Aną Marcelą Cunhą. Brazylijka, która zdobyła pięć medali mistrzostw świata starała się kontrolować będące przed nią zawodniczki.
Reprezentantka Stanów Zjednoczonych straciła energię na dystansie i została wyprzedzona nie tylko przez wspomniane Niemkę i Brazylijkę, ale również Holanderkę Sharon van Rouwendaal.
Do najważniejszych rozstrzygnięć doszło na ostatnim okrążeniu. Multimedalistka z Brazylii wykorzystała doświadczenie i najlepiej rozłożyła energię. To Ana Marcela Cunha zdobyła złoty medal przed Van Rouwendaal oraz Australijką Karenną Lee. Po blisko dwóch godzinach walki najlepsze trzy zawodniczki dzieliły na mecie mniej niż dwie sekundy.
Dorobek Brazylii w trwających igrzyskach olimpijskich to cztery złote, trzy srebrne oraz osiem brązowych medali.
Maraton pływacki kobiet:
1. Ana Marcela Cunha (Brazylia) 1:59:30.8
2. Sharon Van Rouwendaal (Holandia) 1:59:31.7
3. Karenna Lee (Australia) 1:59:32.5
Czytaj także: Koniec polskiego duetu? "Od dawna myślał tylko o Tokio"
Czytaj także: Mnóstwo bezbłędnych przejazdów. Faworyt najlepszy w eliminacjach
ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany medal dla Polaka w Tokio. "Już nie będzie kłótni w domu"