Co tam się stało?! Kuriozalny błąd Czecha podczas podnoszenia ciężarów

Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas finału podnoszenia ciężarów w kategorii powyżej 109 kg. Problemy w trakcie jednej z prób miał Czech Jiri Orsag. To mogło się skończyć dla sportowca kontuzją.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Upadek Jiriego Orsaga YouTube / Eurosport / Upadek Jiriego Orsaga
Jiri Orsag całkiem udanie rozpoczął zmagania ciężarowców w Tokio. Reprezentant Czech w rwaniu uzyskał 180 kg i na półmetku znajdował się na piątej pozycji, ze stratą tylko 10 kg do podium.

Jego problemy rozpoczęły się w podrzucie. W pierwszej próbie nie zdołał podnieść 232 kg. Później mierzył się z ciężarem 235 kg. To wtedy doszło do kuriozalnej i nieco niebezpiecznej sytuacji z jego udziałem.

Sztanga wyślizgnęła się zawodnikowi z rąk. Orsag z kolei nie mógł utrzymać równowagi i przewrócił się na plecy, a następnie... wykonał przewrót w tył. 32-latek był oszołomiony całym zdarzeniem, które mogło skończyć się kontuzją.

ZOBACZ WIDEO: Zmiana składu sztafety przed finałem dała złoty medal? "Słabsi zawodnicy zostali wymienieni na szybszych"
Ostatecznie w podrzucie nie zaliczył żadnej próby i był nieklasyfikowany. Zostanie jednak zapamiętany z uwagi na swoje gimnastyczne umiejętności.

Rywalizacja w podnoszeniu ciężarów w kategorii powyżej 109 kg zgodnie z przewidywaniami została zdominowana przez Laszę Tałachadze. Gruzin zdeklasował swoją konkurencję bijąc rekordy świata w rwaniu, podrzucie i dwuboju. Drugi Ali Davoudi stracił do niego łącznie 47 kg.

Czytaj także:
Reprezentant Polski wycofał się ze startu. Przekazał niepokojące wieści ze szpitala
Skandaliczna decyzja MKOL. Chodzi o trenerów Krysciny Cimanouskiej

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×