Piłka wodna mężczyzn zadebiutowała na turnieju olimpijskim w 1900 roku, kobiety rozpoczęły zmagania 100 lat później. Od tego czasu reprezentacja USA nie schodzi z podium. Po dwóch srebrnych i brązowym medalu w trzech pierwszych edycjach, w od turnieju w Londynie w 2012 roku USA nie schodzi z tronu.
Mecz Amerykanek z Hiszpanią, dla której był to drugi finał w historii, przebiegał jednostronnie. Już w pierwszej kwarcie faworytki prowadziły 4:1, a szczególną dominację było widać w trzeciej części spotkania, którą zespół z Ameryki Północnej wygrał aż 5:0. Na ponad 2 minuty przed końcem spotkania, po bramce Melissy Seidemann przewaga Amerykanek wynosiła już 10 bramek, ostatecznie po trafieniu Eleny Ruiz mecz zakończył się wynikiem 5:14.
Indywidualnie zdecydowanie najwięcej, bo aż 28 bramek rzuciła Simone van de Kraats z Holandii - trzy kolejne zawodniczki miały na swoim koncie 18 bramek. W niedzielę odbędą się finały mężczyzn, które zakończą rywalizację w piłce wodnej na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020.
Mecz o złoty medal:
Hiszpania - USA 5:14 (Garcia 2, Ruiz 1, Ortiz 1, Tarrago 1 - Musselman 3, A.Fisher 2, Gilchrist 2, Williams 2, Seidemann 1, Fattal 1, Steffens 1, Haralabidis 1, M.Fischer 1)
Klasyfikacja turnieju olimpijskiego:
1. USA - złoty medal
2. Hiszpania - srebrny medal
3. Węgry - brązowy medal
4. ROC
5. Australia
6. Holandia
7. Kanada
8. Chiny
9. Japonia
10. RPA
Czytaj także:
Poruszający wpis siatkarza
Dobry występ Gutkowskiego
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. "Mógł z powodzeniem walczyć o medal". Ennaoui zdradza kulisy startu i przygotowań Marcina Lewandowskiego