To nie jest zdjęcie dla ludzi o słabych nerwach. Koszmarna kontuzja Włoszki
Włoska karateczka Silvia Semeraro doznała poważnego urazu głowy podczas sobotniego starcia w ramach igrzysk olimpijskich Tokio 2020 z reprezentantką Turcji Meltem Hocaoglu. Krew wręcz lała się strumieniami.
Mateusz Domański
Krwią umazana była też mata. Obsługa techniczna zajęła się tym, by sprawnie ją wymienić.
Pojedynek zakończył się zwycięstwem Silvii Semeraro. Włoszka pokonała przeciwniczkę z Turcji w kat. powyżej 61 kilogramów 9:4.
Do półfinału Włoszka się nie dostała. Igrzyska olimpijskie w Tokio ukończyła z dorobkiem dwóch zwycięstw i dwóch porażek w fazie grupowej.
Polub SportoweFakty na Facebooku
Zgłoś błąd
WP SportoweFakty
Komentarze (3)
-
Czytnik Zgłoś komentarz
Zaryzykowalem. Zobaczyłem i powoli gasną mi światła. Czy ktoś może mi zrobić masaż serca on-line? -
jk323 Zgłoś komentarz
No chyba boksu nikt nie widział-pękniecie łuku brwi-to fontanna a nie małe strumyki. Choc tu akurat jest kobieta -a one nie lubią(słusznie) mieć szram na twarzach.