Gorąco wokół polskiego triathlonu. "Kolos na glinianych nogach"

Instagram / instagram.com/robert_karas_teamkaras/ / Robert Karaś
Instagram / instagram.com/robert_karas_teamkaras/ / Robert Karaś

Dopingowa wpadka Roberta Karasia odbiła się szerokim echem w środowisku triathlonowym. Jeden z czołowych zawodników w kraju - Piotr Ławicki - odniósł się do ostatnich wydarzeń, choć bezpośrednio nie napisał o zachowaniu Karasia.

W tym artykule dowiesz się o:

W maju 2023 roku Robert Karaś brał udział w Brasil Ultra Tri. Pobił wtedy rekord świata na dystansie 10-krotnego Ironmana z czasem 164 godziny, 14 minut i 2 sekundy. Wówczas Polak był bohaterem. Kibice byli pod wrażeniem jego niesamowitego osiągnięcia. Cień na to rzuciły wyniki badań dopingowych i zachowanie samego Karasia.

Wykryto u niego "śladowe ilości niedozwolonych substancji", konkretnie masteron (drostanolon) i meldonium. W oświadczeniu zapewniał, że "nigdy nie stosował żadnej formy dopingu". - Byłbym skończonym idiotą, gdybym czymś nielegalnym się szprycował - mówił.

Następnie w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym przyznać się, że świadomie stosował nielegalne środki. Sposób w jaki to zrobił pozostawia wiele do życzenia. Grozi mu teraz cztery lata dyskwalifikacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma "młotek" w nodze! Tak strzela syn Zinedine'a Zidane'a

Na cynicznym zachowaniu Karasia ucierpiał rykoszetem wizerunek triathlonu. To piękna i wymagająca wielu treningów dyscyplina sportowa, która jest połączeniem pływania, kolarstwa i biegania. Zawodnicy poświęcają wiele czasu na to, by dojść do jak najlepszej formy i wyników. Do całej sytuacji odniósł się czołowy zawodnik w kraju, Piotr Ławicki, który z triathlonem związany jest od 18 lat.

"Triathlon pokazał czym jest ciężka, uczciwa praca i że są zasady oraz granice, które trzeba znać, których nie wolno łamać, a szacunek i respekt do zawodów i innych zawodników jest podstawą sportowej rywalizacji" - napisał.

"Serce mi się krajało, gdy w ostatnich latach wizerunek triathlonu budowany był wokół fałszu, obłudy, plastikowej sztuczności w akompaniamencie wulgaryzmów i braku szacunku do innych, podczas gdy w tle, nieliczni świadomi byli świadkami przełomowych wydarzeń, rozwijających prawdziwy i piękny triathlon, przyćmionych jednak kolosem na glinianych nogach. Gliniane nogi się ugięły, a dziś odbudowa tego wizerunku wraca w nasze ręce. Nie zmarnujmy tego!" - dodał Ławicki.

Zdaniem zawodnika, nie wolno przemilczeć tej sprawy. Środowisko triathlonowe powinno teraz pokazać, jak wygląda prawdziwa rywalizacja, zgodna z duchem i zasadami sportu.

Czytaj także:
"Celebryta i kanciarz". W sieci wrze po słowach Karasia
Karaś poddał się badaniu wariografem. Taki był wynik

Komentarze (2)
avatar
Jangoooo
1.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Cały sport zawodowy na świecie, to jeden wielki przemysł koksowniczy. Czasem złapią jakiegoś frajera, który nie potrafi oszukiwać podczas kontroli, albo nie ma odpowiednich koneksji, albo zako Czytaj całość
avatar
Sympatyk
1.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie promujcie oszusta